Wigry - Chojniczanka. Kaczmarek: Złe wybory piłkarzy. Pawlak: Rywal o klasę lepszy

Wigry przegrały 0:1 w sobotę na własnym boisku z Chojniczanką Chojnice. Był to trzeci mecz z rzędu suwalczan bez wygranej.

BIALYSTOK.SPORT.PL NA FACEBOOKU - POLUB NAS

- Mieliśmy więcej sytuacji, ale zabrakło skuteczności. Bardzo szkoda straconych punktów. W kluczowych sytuacjach moi piłkarze dokonywali złych wyborów - analizował po meczu Zbigniew Kaczmarek, trener Wigier. - Cieszy mnie występ naszego nowego zawodnika Łukasza Hanzela. Chociaż nie trenował przez dwa miesiące, pokazał się z dobrej strony. W tym sezonie lepiej nam idzie na wyjeździe i myślę, że podtrzymamy tę passę w najbliższym meczu z Pogonią Siedlce.

- Wróciliśmy do tego, co prezentowaliśmy w poprzednim sezonie, czyli zagrać z tyłu na zero - mówił z kolei trener Chojniczanki Mariusz Pawlak. - To był mecz z cyklu: kto strzeli gola, ten wygrywa. Przeciwnik był o klasę lepszy, ale statystyki nie zawsze odzwierciedlają wynik spotkania. W poprzednim meczu ze Stomilem byliśmy przy piłce przez siedemdziesiąt procent spotkania, a przegraliśmy 0:2. Na szczęście teraz było inaczej. Jestem bardzo zadowolony, moi piłkarze też.

Więcej informacji na bialystok.sport.pl

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.