MKS na początek turnieju bezdyskusyjnie przegrał z Rosą Radom 66:82. Zielonogórska drużyna też zaczęła turniej od zwycięstwa - 65:50 z BK Nova Huta Ostrava, rywalem ze środka tabeli czeskiej ekstraklasy.
W drugim starciu obu ekip MKS, jeszcze bez udziału dwóch nowych Amerykanów, ograł... połowę Stelmetu BC 81:75. Mistrzowie grają bez kontuzjowanych: Szymona Szewczyka i Nemanji Djurisicia, a także bez walczących na Eurobaskecie: Mateusza Ponitki, Karola Gruszeckiego, Łukasza Koszarka, Przemysława Zamojskiego. Wszyscy reprezentanci ze Stelmetu BC dostali szansę gry w pierwszym meczu Polaków na mistrzostwach Europy we Francji. Polska pokonała Bośnię i Hercegowinę 68:64. Mateusz Ponitka błysnął w tym spotkaniu m.in. sztukmistrzowską dobitką. Warto to zobaczyć:
Można też rzec, że grono reprezentantów Stelmetu BC na Eurobasket powiększyło się, bo oprócz czterech graczy na boisku w trakcie transmisji w TVP Sport w roli komentatora eksperta wystąpił Słoweniec Walter Jeklin, na co dzień generalny menedżer zielonogórskiego klubu.
W niedzielę w Gliwicach Stelmet BC zagra z faworytem turnieju - Rosą Radom, a Ponitka i inni kadrowicze zmierzą się we Francji z Rosją.
MKS DĄBROWA GÓRNICZA - STELMET BC ZIELONA GÓRA 81:75
KWARTY: 19:12, 22:24, 16:18, 24:21
MKS: Szymański 19 (1), Pamuła 16 (1), Broadus 14 (1), Dziemba 7 (2), Dłoniak 5, Zmarlak 5, Piechowicz 4, Zieliński 2. STELMET BC: Dee Bost 20 (4), Adam Hrycaniuk 13, Dejan Borovnjak 13, J.R. Reynolds 12 (1), Vlad-Sorin Moldoveanu 12 (1), Marcel Ponitka 4, Kamil Zywert 1, Jakub Der, Radosław Trubacz 0, Wojciech Majchrzak 0.