Rumun wyjechał. Chciał więcej niż w umowie

Rumuński napastnik Alexandru Ionita był w czwartek w Bydgoszczy, ale wyjechał. - Warunki były ustalone, a po przyjeździe do nas klub usłyszał, że chciał je zmienić - mówi trener Zawiszy Mariusz Rumak.

- To szansa dla mnie. Dostałem takie warunki, że nie mogę im odmówić. Jestem optymistą - mówi Alexandru Ionita dla rumuńskiego portalu Dolce-Sport.ro.

26-letni napastnik występujący w FC Köln, a ostatnio w AEL Limassol był w czwartek w Bydgoszczy, żeby ostatecznie podpisać kontrakt. Nie doszło do tego. Zawodnik wyjechał. Trener Zawiszy Mariusz Rumak wyjaśnił na konferencji po meczu z Olimpią Grudziądz powody. - Po przyjeździe do Bydgoszczy w czwartek zażądał więcej pieniędzy, niż było umówione. Więc wyjechał.

Jesteś kibicem z Bydgoszczy? Dyskutuj i dołącz do nas na Facebooku Sport.pl Bydgoszcz

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.