Podbeskidzie Bielsko-Biała. Oświadczenie bez precedensu. Miasto zdeptało strategicznego sponsora!

Władze miasta, współwłaściciel Podbeskidzia Bielsko-Biała, postanowiły rozwiać kontrowersje i niedomówienia, które w ostatnich tygodniach narastały wokół klubu ekstraklasy. Te dotyczyły przede wszystkim firmy Murapol, sponsora strategicznego ?Górali?.

Czy Podbeskidzie Bielsko-Biała utrzyma się w ekstraklasie? Podyskutuj na Facebooku >>

Podbeskidzie od pewnego czasu sprawia wrażenie klubu, w którym są dwa ośrodki władzy. Jeden skupiony wokół miasta, a drugi wokół Murapolu, współwłaściciela klubu. Tego lata co pewien czas wracała informacja lub - jak kto woli - plotka, że Murapol przejmie w Podbeskidziu pełnię władzy i zbuduje silny, jak na realia ekstraklasy, klub.

Do tego nie doszło, a w tym tygodniu z zarządem klubu dodatkowo rozstał się Jarosław Matusiak, który reprezentował sponsora we władzach Podbeskidzia.

To sprowadziło gniew części kibiców na władze miasta i prezesa klubu Wojciecha Boreckiego. Władze Bielska-Białej postanowiły odnieść się do zamieszania z Murapolem w specjalnym oświadczeniu.

Jego najważniejsze tezy przedstawimy w punktach:

1. Nie jest prawdą, że trwają negocjacje w sprawie przejęcia pakietu większościowego klubu przez Murapol. W tej sprawie odbyło się jedno "kurtuazyjne" spotkanie, w czasie którego miasto zaproponowało firmie przejęcie 99 procent akcji. Murapol odpowiedział, że jest zainteresowany pakietem 51 procent akcji. W konsekwencji firma zaproponowała podwyższenie kapitału o 1,6 miliona złotych.

Jednocześnie Murapol oczekiwał, że miasto nadal będzie wspierać finansowo klub. Od 2011 roku miasto dofinansowało Podbeskidzie kwotą 18,5 miliona złotych, a Murapol 8 milionami.

Co za tym idzie - byłaby to sytuacja kuriozalna, gdyby główny udziałowiec finansowy w spółce [czyli miasto - przyp. red.] nie miał wpływu na jej zarządzanie i działalność.

2. Nie jest prawdą, że Murapol przedstawił jakiekolwiek gwarancje notarialne, zapewniające dalsze funkcjonowanie klubu.

3. Nie jest prawdą, że Murapol na bieżąco reguluje swoje zobowiązania finansowe. Zaległości sięgają obecnie 1,2 miliona złotych.

4. Murapol warunkuje wpłatę zaległych zobowiązań odwołaniem prezesa Boreckiego oraz zatrudnieniem kilku zawodników przez siebie wskazanych. Od dawna obserwujemy, że Murapol bardziej od wspierania klubu zainteresowany jest zatrudnianiem w nim zawodników, których wartość sportowa budzi poważne wątpliwości.

Schemat zawsze jest taki sam. Najpierw wydawane są horrendalne sumy, mające się nijak do realnych umiejętności sprowadzanych zawodników, a następnie rozpoczynają się nerwowe poszukiwania dla nich jakiegoś klubu, do którego mogliby zostać wypożyczeni. Ostatnim przykładem polityki transferowej Murapolu jest próba sprowadzenia do klubu dwóch szesnastoletnich chłopców - jednego z Indii, a drugiego z Finlandii. Miasto nie będzie uczestniczyło w tego typu operacjach.

5. Ponadto władze Bielska-Białej dysponują dokumentem, z którego wynika, że Murapol chce się "po cichu" wycofać z obowiązującej do 2017 roku umowy za porozumieniem stron. Takie jest prawdziwe oblicze naszego partnera.

6. W związku z zaległościami finansowymi Murapolu wobec klubu w dniu 27 sierpnia 2015 roku do firmy zostało skierowane pismo z prośbą o niezwłoczne podanie terminu spłaty zaległości oraz daty podpisania aneksu do umowy pomiędzy Murapolem a Podbeskidziem na sezon 2015/16. Miał on zostać podpisany 30 czerwca 2015 roku. Na razie nasze pismo pozostaje bez odpowiedzi. Ostatnie posunięcie Murapolu traktujemy jak działanie na niekorzyść klubu.

7. Zmianę udziałów akcjonariuszy polegającą na pozostawieniu gminy w roli głównego sponsora uważamy za bezcelową. Dodatkowo światło na sposób działania Murapolu oraz standardy obowiązujące w tej firmie rzuca będąca w naszym posiadaniu bogata korespondencja redagowana przez właścicieli spółki.

8. Gmina jest bardzo zainteresowana sprzedażą akcji TPS Podbeskidzie, ale tylko takiemu podmiotowi, który wniesie do klubu konkretne, znaczące środki finansowe i będzie dla niego gwarantem stabilności oraz jakości, a dodatkowo będzie reprezentował wysokie standardy etyczno-biznesowe.

Najlepszy transfer lata to:
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.