Przełamanie Pawła Brożka oznacza... grad goli dla Wisły

13 meczów nieskuteczności, 112 dni czekania na gola. Paweł Brożek przełamał najgorszą, ale nie pierwszą serię w karierze. A co mówi o tym historia?

Chcesz więcej? Polub Kraków - Sport.plSnajper Wisły przestał strzelać gole w ubiegłym sezonie, a w obecnych rozgrywkach marnował podania kolegów lub rozkładał ręce po ich braku. W spotkaniu ze Śląskiem Wrocław Brożek trafił dwa razy do siatki (co ostatni raz zdarzyło się 259 dni temu!)

To był najgorszy okres w karierze napastnika (jeśli brać pod uwagę występy w polskiej ekstraklasie). W sezonie 2006/2007 czekał na gola siedem meczów, rok wcześniej zła seria trwała jedenaście spotkań, a dwanaście jeśli doliczyć jeszcze mecz w reprezentacji Polski z Estonią.

Przełamania ze Śląskiem

Niewykluczone, że tym razem Brożek przyczynił się do uratowania Kazimierza Moskala, którego pozycja nie była mocna. Napastnik pewnie mógł przypomnieć sobie sezon 2009/2010.

Nieskuteczność Brożka wpłynęła na postawę drużyny. A przez to poleciała głowa trenera Macieja Skorży, który wytrwale stawiał na napastnika. Skorżę zastąpił Henryk Kasperczak.

Doświadczony szkoleniowiec próbował różnych metod: sadzał Brożka na ławce (w meczu z Lechią w Pucharze Polski), albo ściągał go z boiska już po 45 minutach. Po serii dziesięciu spotkań bez gola Brożek w końcu trafił do siatki przeciwko... Śląskowi.

A po przełamaniu...

Dla kibiców ważne powinno być to, że po przełamaniu napastnik w pięciu ostatnich meczach sezonu zdobył jeszcze cztery gole. Tak też było w sezonie 2013/2014, gdy napastnik Wisły nie strzelił gola w dziesięciu meczach z rzędu. Zła seria zaczęła się po powrocie ze zgrupowania reprezentacji Polski, gdzie trafił do siatki w sparingu z Mołdawią.

Od początku wiosny Brożek nie potrafił jednak pokonać bramkarzy rywali w ekstraklasie. Gdy snajper raził nieskutecznością, Wiśle też nie szło najlepiej: przegrała pięć spotkań z rzędu. Brożek przełamał się w majowym spotkaniu z Pogonią Szczecin. Zdobył wówczas trzy bramki, a w czterech pozostałych do końca sezonu meczach zaliczył jeszcze trzy gole.

Więcej o:
Copyright © Agora SA