Tak powitano Warda na stadionie w Zielonej Górze

Żużlowcy SPAR Falubazu Zielona Góra pokonali ekipę Betardu Sparty Wrocław 50:40 i zgarnęli trzy ekstraligowe punkty. Mecz w Zielonej Górze był bardzo dobry, dlatego szkoda, że widowisko popsuło kilku chuliganów.

Do żenujących scen doszło w trakcie 11. wyścigu. Kiedy Darcy Ward i Piotr Protasiewicz już na ostatnim okrążeniu mknęli po podwójne zwycięstwo dla Falubazu, nagle na torze pojawili się chuligani w kominiarkach w żółto-biało-zielonych barwach. Najpewniej próbowali zerwać flagę wywieszoną przez wrocławskich kibiców w sektorze położonym po prawej stronie parkingu dla motocykli. Niespodziewanie kilka osób przeskoczyło przez bandę. Jednego z chuliganów zatrzymała ochrona, a czterech przeskoczyło przez ogrodzenie i wtopiło się w tłum na trybunie K.

Kibice z tego sektora brzydko przyjęli debiutującego w barwach Falubazu Darcy Warda, którego klub zatrudnił w obliczu kontuzji, prześladujących od początku sezonu czołowych żużlowców drużyny. Najbardziej zagorzała grupa kibiców z pierwszego łuku wywiesiła wielki transparent w języku angielskim, który miał dać Australijczykowi do zrozumienia, że ten nigdy nie będzie miło przyjęty przez fanatyków Falubazu. "Get the fuck out of Falubaz!" - tej treści umieszczonej na trybunie K tłumaczyć nie będziemy. Nie wszystkim podobało się takie zachowanie. Kibice siedzący na innych sektorach gwizdami zagłuszali skandowane hasło: "Nie dla Warda w Falubazie!". Ci, którym nie podoba się angaż byłego dwukrotnego indywidualnego mistrza świata juniorów, nie mogą wybaczyć mu zachowania sprzed sześciu lat. Wtedy, po ekstraligowym finale w Toruniu (Falubaz pokonał Unibax) Ward - zawodnik miejscowego zespołu - podeptał szalik w barwach zielonogórskiego klubu. - Przepraszam za to zachowanie, byłem bardzo młody i nie zdawałem sobie sprawy, że to może mieć takie konsekwencje - stwierdził Ward zaraz po zawarciu kontraktu z Falubazem. - Chcę pokazać, że się zmieniłem i jazda w Falubazie to dla mnie nowy rozdział.

Żużlowiec z Australii nie przejął się chłodnym przyjęciem i odwdzięczył się kibicom bardzo dobrą jazdą, zdobył 13 punktów.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.