- [...] Legia jest w tej chwili w słabej formie, ale jestem dziwnie spokojny, że wkrótce będzie grała na poziomie, na jaki ją stać. Aktualny mistrz i wicemistrz Polski będą rozdawali karty, w każdym razie dla mnie są faworytami. Systematycznie wzmacnia się Lechia Gdańsk, wiele spodziewam się także po Wiśle Kraków - podkreśla Robert Warzycha, trener Górnika, w rozmowie ze "Sportem"
O ile w Wiśle wyraźnie mówi się, że celem jest gra w pierwszej ósemce, to w Zabrzu takich deklaracji nikt składać nie chce. Warzycha chce równych występów i ogrywania się młodych zawodników. - Żaby napierali ostro na starszych kolegów - podkreśla szkoleniowiec, który w tym sezonie już oficjalnie będzie prowadził Górnika jako pierwszy trener.
A o nastrojach w Wiśle przed inauguracją można przeczytać tutaj i tutaj