Grał w Lechu Poznań i Pogoni, teraz trafi do Stomilu?

Od piątku umiejętnościom Jarosława Ratajczaka przygląda się sztab szkoleniowy Stomilu. - Gra podobnie jak Janek Bucholc na prawej stronie obrony i lubi włączać się do ataku - mówi Dawid Mieczkowski, bramkarz pierwszoligowej drużyny z Olsztyna.

24-letni Ratajczak dołączył do biało-niebieskich już na zgrupowaniu w Jarocinie. - Wszystko wyniknęło w ostatniej chwili - mówi dla olsztyn.sport.pl Jarosław Ratajczak. - Akurat przebywałem w Poznaniu, więc mogłem bez problemu stawić się na testy do Stomilu.

Zawodnik podkreśla, że jak na razie jego wrażenia z zajęć z olsztyńskim zespołem są wyłącznie pozytywne. - Wewnątrz panuje niesamowita atmosfera - zaznacza obrońca. - Bardzo dobrze pracuje mi się w takich warunkach. Drużyna miło mnie przyjęła i dobrze się tu czuję, mimo że jestem z nimi dopiero kilka dni.

Ratajczak od początku sezonu 2013/2014 występował w barwach Pogoni Siedlce, z którą wywalczył awans na zaplecze ekstraklasy. Ekipa, którą prowadził wtedy trener Daniel Purzycki, zajęła w tabeli grupy wschodniej II ligi drugie miejsce, ustępując Wigrom Suwałki jedynie gorszym bilansem bramkowym.

- Od 30 czerwca jestem wolnym zawodnikiem - tłumaczy piłkarz. - Mój kontrakt z Pogonią wygasł i nie ukrywam, że teraz zależy mi na wywalczeniu angażu w Stomilu. Jestem tutaj po to, aby jak najlepiej pokazać się trenerowi Mirosławowi Jabłońskiemu.

Jest już po pierwszej rozmowie ze szkoleniowcem olsztynian. - Powiedział mi, czego ode mnie oczekuje, i przyznał, że widzi mnie w swoim składzie na lewej obronie - wyjaśnia Ratajczak. - Muszę jednak najpierw zdobyć dobre recenzje zarówno u niego, jak i u reszty zespołu. Wiem, że jest specjalistą od organizowania gry defensywnej, więc tym bardziej jest mi miło.

W poprzednim sezonie Ratajczak wystąpił w obu meczach pomiędzy Pogonią a Stomilem. Przypomnijmy, że obie konfrontacje zakończyły się wygraną olsztynian. 27 sierpnia triumfowali w Siedlcach 2:1, a na stadionie przy al. Piłsudskiego (21 marca) pokonali beniaminka 3:2. - Już wtedy wiedziałem, że Stomil słusznie nazywany jest rewelacją ligi - przyznaje Jarosław Ratajczak.

Mimo młodego wieku, piłkarzowi nie można odmówić doświadczenia. Grał już w Lechu Poznań (2007-2010 oraz runda jesienna sezonu 2012/2013), Olimpii Grudziądz (2010-2012), a także w GKS-ie Katowice (wiosna sezonu 2012/2013). - Rzeczywiście udało mi się już zwiedzić kilka klubów - mówi obrońca. - W każdym zakątku Polski zbieram nowe doświadczenia i wzbogacam swoje umiejętności.

Dobre zdanie o Ratajczaku mają także obecni zawodnicy Stomilu. - Gra podobnie jak Janek Bucholc na prawej stronie i lubi włączać się do ataku - zwraca uwagę Dawid Mieczkowski, bramkarz OKS-u. - Kojarzę go jeszcze z czasów mojej gry w juniorach Promienia Opalenica, ponieważ mierzyliśmy się wtedy z Lechem Poznań.

Jak informowaliśmy na olsztyn.sport.pl , biało-niebiescy przebywają obecnie na obozie treningowym w Jarocinie. We wtorek rozegrają trzeci tego lata sparing. Ich przeciwnikiem będzie trzecioligowa Warta Poznań.

- Przegraliśmy poprzednie dwa [z Olimpią Grudziądz 0:1, z Lechem Poznań 0:3 - red.], więc można by sądzić, że idzie nam nie najlepiej - podkreśla Mieczkowski. - My jednak stopniowo się zgrywamy i korzystamy z boisk w Jarocinie najwięcej, ile się da. Najwyższa forma przyjdzie w odpowiednim momencie.

I dodaje: - We wtorek musimy udowodnić, że nie przez przypadek gramy na zapleczu ekstraklasy.

Spotkanie z trzecioligowcem będzie niemniej ważne dla Ratajczaka. - Trener Jabłoński powiedział mi, że mogę być pewny występu z Wartą - mówi testowany piłkarz. - Domyślam się, że sztab Stomilu ma już zdanie na mój temat, ale ten mecz będzie dla mnie ważnym sprawdzianem.

Wspomniany sparing zaplanowano we wtorek o godz. 11 na Stadionie Miejskim w Jarocinie.

Więcej o piłkarzach Stomilu czytaj na olsztyn.sport.pl .

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.