Jej mama jest Polką, tata Marokańczykiem. Pierwsze dwa lata swojego życia spędziła w Maroku. Pozostałych 18 w Polsce. Specjalizuje się w biegach średnich i długich. Jest filigranowa i ma zabójczy dla starszych rywalek finisz. W ciągu miesiąca zadziwiła, wygrywając biegi na drużynowych mistrzostwach Europy i na Memoriale Sidły.
Sofię chce się i oglądać, i słuchać nie tylko dlatego, że pięknie biega. Bije od niej masa pozytywnej energii. Można czerpać garściami. Życzę jej, by nie dała się zmanierować, bo strata byłaby wielka. I by zawsze stawiała ciężką pracę na pierwszym miejscu. Medale wtedy przyjdą same, to tylko kwestia czasu. A jak już ją kiedyś będę miała okazję spotkać, to pierwsze, o co zapytam, to czy też jej w czasie upałów tak ciężko. Bo wyczytałam gdzieś, że w pakiecie genetycznym od taty otrzymała ciepłolubność. Jeśli tak - zazdroszczę!
Człowiek to mocna istota. Potrafi biegać maratony i po Saharze, i na kole podbiegunowym. Wszystko jest kwestią treningu i odpowiedniej współpracy z własnym ciałem. Kilka dni ponadstandardowych upałów ani mnie, ani państwa na pewno nie złamie. Dobrym miejscem na ukrycie się przed żarem z nieba jest sauna. Nie żartuję. To stary, sprawdzony patent. Gorących i aktywnych urlopów zatem życzę!
W Tallinie rozpoczęły się 10. Młodzieżowe Mistrzostwa Europy w lekkiej atletyce. Jedną z największych gwiazd polskiej ekipy w pewnością będzie Sofia Ennaoui z Lubusza Słubice, która w niedzielę wystartuje w finale biegu na 1500 m. Bezpośrednie transmisje w TVP Sport oraz w Eurosporcie.
15 lipca w Cali w Kolumbii rozpoczną się 9. Mistrzostw Świata Juniorów Młodszych. Tam wystąpi Natalia Kaczmarek z ALKS PWSZ Gorzów. Wystąpi w biegu na 400 m oraz w sztafecie mieszanej 4x400 m.