Derby 2015. Aż 15 koni startuje w najważniejszej gonitwie w Polsce. Czy niepokonany Va Bank ma formę, by odeprzeć ataki klaczy?

Kończymy akcję ?Wyjechani na weekend? spektakularnym wydarzeniem na służewieckim torze. Derby, najważniejszy wyścig w Polsce na dystansie 2400 m, już w niedzielę o godz. 18.30. Pełen program na weekend znajdziecie na stronie torsluzewiec.pl. Tutaj sylwetki najważniejszych aktorów - wybitnych wierzchowców z Irlandii, Polski i Francji

1. Damir (Irlandia), hod. J. Foley, wł. Millennium Stud Sp. z o.o., tr. Andrzej Walicki, dż. Anton Turgaev.

Był wysoko oceniany przez trenera Walickiego już w wieku dwóch lat, jednak trochę rozczarował, zwłaszcza przegrywając w drugim starcie z Kokshe. Wiosną znów apetyty były wysokie, w gonitwie o Nagrodę Strzegomia przyznawano mu duże szanse. Spisał się jednak słabiutko, zajmując dopiero szóste miejsce. Doświadczony trener dał mu jeszcze jedną szansę i zapisał go do biegu o Nagrodę Rulera. Tym razem Damir wypadł już dobrze, zajmując drugie miejsce za niepokonanym Va Bankiem. Jednak w głównej próbie przed Derby znowu zawiódł, nie licząc się w rywalizacji o Nagrodę Iwna. Wydaje się, że nie jest koniem dystansowym i nie powinien w niedzielę odegrać większej roli.

2. Sorento (Irlandia), hod. T.G. Cooke, wł. J.P. Zienkiewicz i K. Głowicka, tr. Maciej Janikowski, dż. Marek Brezina.

W pierwszym sezonie startów spisywał się bardzo dobrze. Po niezbyt udanym debiucie w pięknym stylu wygrał gonitwy I i II grupy, jednak z występu w gonitwie o Nagrodę Mokotowską wykluczyła go kontuzja. Powrócił na tor 10 maja, gdy przystępował do wyścigu o Nagrodę Irandy z pozycji faworyta. Jednak podczas szybkiej końcówki finiszował z końca stawki i nie zdołał pokonać Mushrae. Bardziej pechowy był dla niego występ w Memoriale J. Jednaszewskiego. Raz jeszcze, będąc faworytem, mocno poprowadził, ale na zakręcie dwukrotnie się potknął i stracił rytm. Po chwili znów objął prowadzenie, jednak w połowie prostej opadł z sił i był dopiero piąty. Trudno ocenić jego aktualną formę i prawdziwe możliwości. Nie można wykluczyć, że może się okazać czarnym koniem gonitwy.

3. Monte Christo (Polska), hod. Bohema-M. Bochiński, wł. M. Abuzweda, tr. Kazimierz Rogowski, dż. Richard Mullen

Dwie wygrane w trzech startach to niezły wynik wyrośniętego ogiera, ale tym razem przyjdzie mu rywalizować z czołówką rocznika i wydaje się skazany na porażkę. W siodle ma świetnego irlandzkiego jeźdźca, co nie zmienia faktu, że zajęcie przez niego miejsca w pierwszej dziesiątce byłoby sukcesem.

4. Va Bank (Irlandia), hod. Airlie Stud, wł. J.P. Zienkiewicz i B. Abdrakhmanov, tr. Maciej Janikowski, dż. Per-Anders Graberg.

Niepokonany w pięciu dotychczasowych startach Va Bank będzie zapewne faworytem Derby. Okazał się zdecydowanie najlepszym dwulatkiem sezonu 2014, wygrywając prestiżowy wyścig o Nagrodę Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi i równie łatwo zostając zimowym faworytem na Derby, dzięki zwycięstwu w Mokotowskiej. W dwóch tegorocznych startach (Strzegomia i Rulera) udowodnił, że na dystansie 1600 m jest poza zasięgiem konkurentów. Pech sprawił jednak, że nie miał okazji sprawdzić swoich predyspozycji dystansowych, bowiem kilka godzin przed startem gonitwy o Nagrodę Iwna doznał kontuzji. Trenuje dopiero od dwóch tygodni, więc nie wiadomo, czy zdąży na Derby powrócić do najwyższej formy.

5. Adanero (Irlandia), hod. Kildare Racing Syndicate, wł. J.P. Zienkiewicz i M. Janikowski, tr. Maciej Janikowski, dż. Wiaczesław Szymczuk.

Bardzo masywny ogier, który do tej pory nie zaprezentował się na miarę swojego rodowodu. W gonitwie o Nagrodę Irandy pełnił rolę lidera dla Sorento i zdołał wyprzedzić jedynie Milionera. W wyścigu o Nagrodę Iwna miał z kolei poprowadzić dla Va Banka, ale gdy faworyt został wycofany, pobiegł na własny rachunek. Pokazał się z dobrej strony, zajmując trzecie miejsce za Tantalem i Masterpowerem w rekordowym czasie 2.14,7 na 2200 m. Nie można jednak wykluczyć, że w niedzielę znów będzie wspierał zdecydowanie wyżej ocenianych towarzyszy stajennych.

6. Masterpower (Irlandia), hod. Epona Bloodstock Ltd, wł. Z. Górski i K. Mirpuri, tr. Andrzej Walicki, dż. Taghd O'Shea.

Spośród wszystkich uczestników tegorocznego Derby to chyba właśnie on zrobił największy postęp. W wieku dwóch lat wystąpił tylko dwukrotnie. W pierwszym starcie wypadł fatalnie, w drugim tylko trochę lepiej. Ten sezon rozpoczął jednak od zwycięstwa w gonitwie III grupy. Następnie bardzo dobrze wypadł w dość mocnej stawce, zajmując czwarte miejsce z minimalną stratą do drugiego na mecie Two To Tango. Jednak w gronie faworytów wyścigu stawia go ostatni start, w którym zajął drugie miejsce za niezgłoszonym do Derby Tantalem. Taki rezultat, uzyskany w rekordowo szybkim wyścigu o Nagrodę Iwna, ujawnił jego duże możliwości.

7. Artemida (Irlandia), hod. Laundry Cottahe Stud Farm, wł. Millennium Stud Sp. z o. o., tr. Andrzej Walicki, dż. Antonio Fresu.

Niepokonana w dwóch startach dwulatka rozpoczynała bieżący sezon jako jedna z głównych kandydatek do pozagrupowych sukcesów. Przyzwoicie, choć poniżej oczekiwań wypadła w gonitwie o Nagrodę Strzegomia, zajmując czwarte miejsce. Miała jednak znacznie poprawić się już w kolejnym starcie, biegu o Nagrodę Wiosenną, w którym była faworytką. Na prostej nie zdołała jednak nawiązać walki z Hospitalite. Następnie trener Andrzej Walicki bardzo mocno liczył na jej sukces w gonitwie o Nagrodę Soliny, jednak i tym razem klacz nie dała rady Hospitalite. Była ponownie druga, po dyskwalifikacji pierwszej wówczas na mecie Dżenity z powodu niedowagi jeźdźca. Wydaje się, że ma szanse zbliżone do Hospitalite, więc powinna znaleźć się w gronie koni walczących o czołowe miejsca.

8. Milioner (Polska), hod i wł. J. Szweycer, tr. Maciej Janikowski, dż. Piotr Piątkowski.

Po sukcesie w gonitwie o Nagrodę Próbną Milioner został uznany za jednego z czołowych koni rocznika. Szybko jednak tę decyzję zweryfikował jego słaby występ w biegu o Nagrodę Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Ogier pod koniec sezonu raz jeszcze pokazał się z dobrej strony i wywalczył drugie miejsce w rywalizacji o Nagrodę Nemana. 10 maja zaliczył zdecydowanie najgorszy start w karierze, jednak już trzy tygodnie później wypadł zdecydowanie lepiej. Wydaje się, że nie pokazał jeszcze pełni możliwości, nie należy go lekceważyć.

9. Hospitalite (Francja), hod. Haras de Beauvoir, wł. G., R. i K. Gorczycowie, tr. Janusz Kozłowski, dż. Fabien Lefebvre.

Najlepsza obecnie trzyletnia klacz bardzo dzielnie radziła sobie w wieku dwóch lat, wygrywając dwie gonitwy w czterech startach. W tym roku bardzo pewnie wygrała rozegrany mocnym tempem wyścig o Nagrodę Wiosenną. W rywalizacji o Nagrodę Soliny uległa jedynie sensacyjnej Dżenicie, ale po jej dyskwalifikacji została ogłoszona zwyciężczynią. Sprzyja jej długi dystans i zapewne znajdzie się w gronie faworytów. Jej szanse rosną na torze elastycznym, jednak takiego trudno się spodziewać przy zapowiadanym w Warszawie ponad 30-stopniowym upale.

10. Double Mancer (Polska), hod. S. Plavac, wł. Plavac Sp. z o. o., tr. Janusz Kozłowski, dż. Gabriele Bietolini.

Niczym specjalnym nie wyróżnił się w wieku dwóch lat, wygrywając jedną gonitwę w pięciu startach. Z lepszej strony pokazał się w gonitwie o Nagrodę Strzegomia, w której z ostatniej pozycji przesunął się na piątą, tracąc jedynie 3/4 długości do Artemidy. Kolejne dwa starty przyniosły jednak spore rozczarowanie. Dwukrotnie dość wyraźnie przegrał z Masterpowerem. Nie znajdzie się w gronie mocno liczonych koni, ale jeśli wyścig ułoży się dla niego korzystnie, może powalczyć o płatne miejsce.

11. Amfitrita (Irlandia), wł. Millennium Stud Sp. z o. o., tr. Adam Wyrzyk, dż. Szczepan Mazur.

W całej stawce jedynie ona nie odniosła do tej pory zwycięstwa. W pięciu startach raz była druga i aż cztery razy trzecia. Należy jednak pamiętać, że potrafiła znaleźć się w czołówce biegów o nagrody: Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi (w 2014 r.), Wiosenną oraz Soliny, a to wartościowe wyniki. Czeka ją trudne zadanie, jednak płatne miejsce jest chyba w jej zasięgu. W dodatku dosiada jej najlepszy dżokej w Polsce - najmłodszy czempion Szczepan Mazur.

12. Mushrae (Irlandia) wł. Z. Górski i K. Mirpuri, tr. Maciej Jodłowski, dż. Vaclav Janaeek.

Solidnie spisywał się już w poprzednim sezonie. Za najlepszy wynik trzeba uznać trzecie miejsce w wygranej przez Va Banka gonitwie o Nagrodę Mokotowską. W tym roku wyraźnie poszedł do przodu. W dobrym stylu wygrał dwa biegi I grupy i przebojem wdarł się do czołówki rocznika. Dobry występ w Derby potwierdziłby jego przynależność do elity, chociaż trzeba pamiętać, że z większością przeciwników jeszcze nie rywalizował w tym roku. Styl i czas ostatniego sukcesu nakazuje brać go pod uwagę przy typowaniu.

13. Two To Tango (Polska), hod. Gestüt Römerhof, wł. Fortum Michał Romanowski, tr. Michał Romanowski, dż. Piotr Krowicki.

Solidny, silny ogier. Jego szanse byłyby znacznie większe na torze mocno elastycznym, chociaż na szybkim potrafił wyprzedzić Masterpowera, Double Mancera i Legionary w biegu II grupy. Wydaje się jednak, że przeciwnicy od tamtej pory się poprawili. Raczej nie znajdzie się w gronie koni liczonych przez publiczność.

14. Legionary (Irlandia), hod. F. Dunne, wł. Millennium Stud Sp. z o. o., tr. Adam Wyrzyk, pr. dż. Michal Abik.

Pierwsze zwycięstwo odniósł niedawno, dopiero w szóstym starcie w karierze i trzecim tegorocznym. Przegrywał wyraźnie z kilkoma innymi uczestnikami tej gonitwy i wydaje się mieć niewielkie szanse na rewanż. Jego zadaniem będzie prawdopodobnie pomaganie towarzyszkom stajennym Artemidzie i Amfitricie.

15. Sanok (Polska), hod. SK Golejewko, wł. K. Zatloukal, tr. Grzegorz Wróblewski (Czechy), dż. Tomáš Lukášek.

Jedyny trenowany za granicą uczestnik gonitwy, choć ma całkowicie polski rodowód. Jego wyniki nie pozwalają jednak sądzić, że będzie zagrożeniem dla koni z czołówki rocznika na Służewcu. Podobnie jak Legionary wygrał tylko jedną gonitwę, i to niższej kategorii. Nie powinien zamieszać w czołówce.

Typ Sport.pl na Derby 2015: Konie dwóch wybitnych trenerów - Adama Wyrzyka i Andrzeja Walickiego - znów mogą stoczyć walkę o zwycięstwo w Derby, a przeszkodzić im spróbuje wracający po kontuzji Va Bank trenera Macieja Janikowskiego. Jeśli jednak klacze Artemida i Amfitrita dostaną pomoc stajennych kolegów Legionary i Damira (wszystkich właścicielem jest spółka Millennium Stud), może być to decydujące. Typujemy niespodziankę - pierwsze zwycięstwo w karierze Amfitrity przed Artemidą i Va Bankiem. Dalej francuska Hospitalite lub Masterpower. Czy znowu jak rok temu (Greek Sphere) w Derby zwycięży klacz?

Informacje o koniach startujących w Derby 2015 pochodzą ze strony torsluzewiec.pl. Zapraszamy na weekend z wyścigami konnymi - zarówno w sobotę, jak i w niedzielę.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.