Trudno było sobie wyobrazić lepszą scenerię sobotnich zawodów - od rana piękne słońce i 20 stopni ciepła, obiekt OSiR na Bemowie podzielony na cztery mniejsze boiska, około 400 nastoletnich piłkarzy gotowych do walki o mistrzostwo Polski, a na zakończenie pokazowy mecz byłych gwiazd polskiej piłki z artystami. VI mistrzostwa Polski udały się świetnie!
Rozgrywki grupowe rozpoczęły się o 9.30 i trwały przez pięć godzin. 40 drużyn podzielono na osiem pięciozespołowych grup i traf chciał, że już wówczas w grupie C spotkali się późniejsi finaliści - w fazie grupowej Rajsko pokonało Sterników 2:0.
Mecz gonił mecz, bramka - bramkę. Były radość ze zwycięstw i awansu, ale też wkurzenie i smutek po porażkach. Ale na tych, którzy odpadli, czekały atrakcje - na boisku konkursy, m.in. takie, by z określonej odległości trafić do siatki przez jedną z zawieszonych na poprzeczce opon, a poza boiskiem m.in. namiot z wyścigowymi symulatorami oraz stołami do gry w piłkarzyki.
Z czasem jednak coraz więcej osób zasiadało na trybunach, by oglądać decydujące spotkania. Prowadzący turniej Jacek Kurowski z TVP szukał wśród kibiców niezwiązanych z drużynami tych, którzy przyjechali z najdalej położonej od Warszawy miejscowości i udało mu się zlokalizować osoby z Kraśnika, Rawicza, Łodzi, Skierniewic...
W fazie pucharowej emocjonujące półfinały wyłoniły finalistów z Rajska i Szczecina, ale wcześniej o trzecie miejsce zagrały drużyny Horyzontu Kołaczkowo oraz Drużyna Trzymająca Władzę z Konstancina. Horyzont szybko strzelił dwa gole, ale rywale zmniejszyli straty do 1:2 i atakowali. Zamiast wyrównania była jednak kontra, która ustaliła wynik meczu na 3:1 dla Horyzontu.
W finale, który - podobnie jak mecz o trzecie miejsce - rozgrywany był w formacie dwóch połów po osiem minut (wcześniej mecze trwały 12 minut bez przerwy), od początku atakował Sternik. Nie było zachowawczej gry, tylko pęd do strzelenia gola i szczecinianom udało się to dość szybko. Wynik 1:0 dla Sternika utrzymał się do końca pierwszej połowy, choć po stracie gola Rajsko atakowało. Podobnie było w drugiej części gry, ale ataki Wioski Dziecięcej zakończyły się... piękną kontrą Sternika, który ustalił wynik meczu na 2:0.
Zwycięzcy otrzymali medale i w nagrodę będą reprezentować Polskę na czerwcowych mistrzostwach świata na stadionie Legii. Mistrzów Polski nagrodzą też organizatorzy akcji "Wyjechani na weekend" oraz firma Continental, parter akcji i sponsor główny mistrzostw, którzy wspólnie zbierają pieniądze na ten cel już od kwietnia.