Islandia znajduje się w futbolowej euforii, a podczas pierwszego meczu reprezentacji w mistrzostwach Europy kraj wyglądał jak wymarły. W sobotę czeka ją kolejny - Węgrami.
Dziennikarze szwedzkiego dziennika "Aftonbladet" robiąc reportaż w Annacy, gdzie mieszka reprezentacja Islandii, stwierdzili, że jeszcze nigdy nie widzieli takiej reprezentacji: "Wszyscy są wielką rodziną, zespawaną jak w najlepszym klubie po latach gry i przebywania ze sobą, a dziennikarze mają na ramionach flagi narodowe, lecz nie są one namalowane, ale... wytatuowane".
Trener Islandczyków Lars Lagerbaeck powiedział, że mecz z Portugalią (1:1) miał wielkie znacznie dla drużyny, ponieważ był pierwszym na wielkim turnieju i od razu z najsilniejszym przeciwnikiem w grupie.
"Dlatego ten jeden historyczny punkt dodał zespołowi zupełnie nowych sił i wiary w siebie. Teraz znajdujemy się jeszcze u podnóża wulkanu, którego szczyt widać, lecz droga jest daleka, więc bardzo ostrożnie stąpamy po ziemi, aby nie oparzyć się lawą. Myślimy i planujemy z meczu na mecz. Teraz kluczowym spotkaniem będzie to z Węgrami. To silna drużyna. Pokonała Austrię, na którą stawiałem, lecz cóż - ja też się czasem mylę..." - powiedział Szwed przed wylotem do Marsylii.
Składy na mecz Islandia - Węgry:
Islandia: Halldorsson - Saevarsson, R.Sigurdsson, Arnason, Skulason - Gudmundsson, G.Sigurdsson, Gunnarsson, Bjarnason - Sgthorsson, Finnbogason
Węgry: Kiraly - Fiola, Lang, Guzmics, Kadar - Gera, Nagy - Dzsudzsak, Kleinheisler, Stieber - Szalai
Transmisja TV z meczu Islandia Węgry w Polsat Sport 2. Relacja na żywo na Sport.pl i aplikacji Sport.pl Live. Stream online dostępny na stronie Ipla.TV.
Czy wszyscy dziennikarze oglądali ten sam mecz? Prasa po Polska - Irlandia Płn