No i widzicie, dopiero co tak narzekałyśmy na mało efektowny trening Austriaków, nudne zdjęcia z wakacjo-obozu przygotowawczego nad Morzem Czarnym, zakochałyśmy się niemalże w psychodelicznym boksie Finów , a już się chłopcy bardziej postarali. A konkretniej postarał się namiętny kronikarz poczynań skoczków z Austrii, Thomas Morgenstern. My natomiast - namiętne złodziejki zdjęć z jego strony, z przyjemnością prezentujemy Wam perełkę z Bischofshofen:
Włodzimierz Szaranowicz
Trening Austriaków bynajmniej się jednak na obfotografowywaniu roznegliżowanego Andreasa Koflera nie zakończył. W ramach urozmaiceń treningowych skoczkom zafundowano przygodę motocrossową:
A nie, czekajcie, to są chyba rowery, jak sądzisz Wituś ?
Dobra, dawajcie już to Letnie Grand Prix.