Alonso i Hamilton próbują swoich sił w dubbingu

Z przeuroczym efektem.

O czym już może słyszałyście, Lewis Hamilton użyczył swojego głosu jednej z postaci w drugiej części disneyowskiego filmu "Cars". Mamy dziś dla Was mały przedsmak jego umiejętności dubbingowych (podejrzewamy, że rólka kierowcy w produkcji jest jednak nieco bardziej rozbudowana):

 

Ale to nie koniec niespodzianek. W hiszpańskiej wersji filmu postać obok Lewisa zastąpiona jest nie kim innym jak Fernando Alonso. Aktor dubbingujący postać Hamiltona ma zresztą tak podobny do niego głos, że zaczęłyśmy się zastanawiać czy przypadkiem Lewis nie zaszalał i nie nagrał również hiszpańskiej wersji językowej swojej rólki. Oceńcie same (za filmik dziękujemy Kuczy ):

 

Który z panów wygrywa Waszym zdaniem ten dubbingowy pojedynek? Dla urozmaicenia dorzucimy jeszcze jednego rywala. Przed Wami występ Michaela Schumachera w pierwszej części filmu:

 

Jak dla nas, rzutem na taśmę Mistrz Schu.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.