Do tej pory Jastrzębski Węgiel jeszcze swoich zamiarów transferowych nie ujawniał, choć należało się spodziewać, że po mocno rozczarowującym sezonie ligowym, klub będzie szukał wzmocnień. Pierwsze już znalazł. W środę ogłoszono, że nowym rozgrywającym w Jastrzębiu będzie 32-letni Włoch Giacomo Jack Sintini. Siatkarz ma swoim koncie 45 występów reprezentacji kraju, mistrzostwo Europy z 2005 roku, mistrzostwo Włoch z 2006, Superpuchar Włoch 2003 i 2006, Puchar CEV 2006 oraz Challenge Cup 2010. Poprzedni sezon spędził w barwach Yoga Forli, wcześniej występował w takich potęgach jak Sisley Treviso, Lube Banca Macerata czy rosyjski Lokomotiwu Biełgorod.
Dorobek imponujący i w normalnych okolicznościach należałoby tylko pogratulować transferu, ale stawia on niestety pytanie co do przyszłej roli w klubie Grześka Łomacza. Nie ma co ukrywać, że tak doświadczonego gracza z Włoch, który dodatkowo cieszy się sympatią trenera Bernardiego (który sam przedłużył swój kontrakt z klubem dzień wcześniej) raczej na ławkę rezerwowych by nie sprowadzono. A to oznacza, że więcej czasu zacznie na niej spędzać Grzegorz Łomacz, który na dzień dzisiejszy zostaje w klubie. Co o tym wszystkim myślicie?
W środę o swoim kolejnym wzmocnieniu poinformowała również Asecco Resovia Rzeszów. Nowym przyjmującym został 26-letni reprezentant USA, Paul Lotman. Siatkarz ostatni sezon spędził w lidze włoskiej, jest też regularnie powoływany do kadry, a więc bliższa okazja do przyjrzenia się Paulowi nadarzy się już wkrótce, kiedy Polska będzie mierzyć się ze Stanami w rozgrywkach Ligi Światowej. Chyba będzie się komu, ekhm, przyglądać.
Paul Lotman internet
No to nam się coraz bardziej międzynarodowo robi w tej Pluslidze. Podoba Wam się taki trend?
P.S. Giacomo - nigdy nie będziesz Davidem Hasselhoffem.