Wisła Kraków mistrzem Polski!

Przynajmniej jedna z nas jest z tego faktu wielce kontent.

A to z przyczyny swojego rezydowania w Krakowie, dodatkowo w dzielnicy, w której nawet gdyby chciała sympatyzować z "Pasami", to, no powiedzmy, że musiałaby to jeszcze raz mocno przemyśleć. Swój trzynasty tytuł mistrzowski Wiślacy wywalczyli właśnie w pojedynku derbowym, a (skromne, 1:0) zwycięstwo było tym bardziej prestiżowe, że rok temu porażka z lokalnym rywalem odebrała świeżo upieczonemu mistrzowi szanse na tytuł.

Do końca rozgrywek Ekstraklasy zostały jeszcze trzy kolejki, ale już przed wczorajszym meczem wiadomo było, że jeśli Wiśle uda się wygrać, będzie mogła świętować swój powrót na szczyt. I świętowała:

Świętowanie w ruchomym obrazku możecie zobaczyć tutaj . Ale oczywiście na prawdziwą fetę jeszcze przyjdzie czas. Chyba trzeba zacząć poszukiwania swojej archiwalnej koszulki klubowej - pomyślała ruby - myślicie, że ktoś się obrazi za Kamila Kosowskiego na plecach?

A jak rozkładają się Wasze sympatie na krajowych boiskach? Jesteście zadowolone z takiego rozstrzygnięcia?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.