Po pierwsze to wszystkie dobrze wiecie, jak bardzo nie lubimy pisać o urodzinach sportowców (nawet o Jego Wysokości Beckhamie zapomniałyśmy), zdajemy sobie jednak sprawę z tego, że nie możemy narażać na szwank życia niewinnych ludzi, którzy pracują w budynku, w którym mieści się nasza redakcja, a który to budynek zostałby niechybnie zbombardowany, wysadzony w powietrze, albo chociaż obrzucony jajkami, gdybyśmy nie napisały o urodzinach Czesława F. A więc piszemy, i składamy życzenia:
***Żeby Twoje serduszko szybko się zagoiło po rozstaniu z Carlą i żeby udział w tym gojeniu się miały pewne nieśmiałe Ciachoredaktorki, albo jeszcze lepiej - nie wierzymy we własną wspaniałomyślność - śliczne, urocze, bystre Ciachoczytelniczki. (Które są na pewno ładniejsze od tej pani poniżej)
AFP/GETTY IMAGES/LLUIS GENE
***Żeby z Gerim wszystko się układało jak najlepiej...
Fabrique internet
***...i żeby odpuścił już sobie to molestowanie Ciebie za pomocą koszulek Barcelony i innych takich. A przy okazji - żebyś grał tam, gdzie chcesz. My i tak będziemy Cię kochać. (ale zostań w Arsenalu, no zostań).
***Żeby jedynymi Twoimi publicznymi czułościami jakie dojdą do naszych oczu były takie :
Cesc Fabregas internet
***Żebyś był zawsze dobrze (nie)ubrany...
***...zdrowy, piękny i dostarczający nam tyle ciachowego kontentu co teraz. Albo może nawet trochę więcej. Wszystkiego najlepszego! Marylin, pozwól: