Poszukiwania wokalisty jednak się chyba tak szybko nie zakończą

Janne Ahonen znowu to zrobił.

Jeśli znudziły już się Wam te wszystkie wątki muzyczno- instrumentalne w kontekście skoczków narciarskich, obiecujemy, że to już ostatni raz. Chyba. Bo to naprawdę nie nasza wina. Kiedy już wydaje nam się, że wszystkie sekrety życia muzycznego zostały ujawnione, los ponownie zaskakuje nas Waszymi albo naszymi nowymi znaleziskami. Dziś natknęłyśmy się na bardzo archiwalny (stąd może części z Was znany) fragment programu rozrywkowego, w którym Janne, uwaga, rapuje.

 

My jesteśmy kupione. Nawet jeśli nie talentem wokalnym, to na pewno czapą i ruchem bioder. Takich właśnie ludzi szukamy w tym programie.Yhm.

Co zupełnie przecież nie skreśla pozostałych wokalistów ze skoczni. Wstawki " Planica, Planica " Gregora widzimy jako świetne uzupełnienie rapu Ahonena, a na refren wejdzie już ze swoim anielskim głosem Morgestern . Widzicie to?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.