I choć może napakowani testosteronem panowie w blond perukach dobywający najwyższe rejestry ze swoich falsetów w jakimś niszowym hotelu nie należą do listy top 10 naszych najróżowszych fantazji, ale wideo z Francuzami zagrzewającymi się do walki wiecznie żywym hiciorem z połowy lat osiemdziesiątych jest zabawne, słodkie i bardzo pobudzające. Nie tylko dlatego, że Xavier Barachetperuce: jednak nadspodziewanie dobrze wygląda w tej peruce:
A za podesłanie nam tego cudeńka serdecznie dziękujemy santarve i Kice.
PS. Bo Xavier Barachet to w ogóle, we wszystkim dobrze wygląda: