Norwescy skoczkowie są śliczni, uroczy, ładnie tańczą i w ogóle

Dowód numer eintausenddreihundertvierundzwanzig.

No dobrze. Bez żadnego owijania w wełnę, bawełnę i norweski wzór, już mówimy o co chodzi, choć same nie jesteśmy tego do końca pewne. Chciałyśmy się bowiem podzielić z Wami z filmikiem na który właśnie natrafiłyśmy, na którym ekipa norweska próbuje odtworzyć w śniegu układ choreograficzny prezentowany przez panią, wypowiada się później o tańcu sporo się przy tym wygłupiając, weseląc i radując. Tyle ustaliłyśmy po zapoznaniu się z materiałem, teraz czas na Was:

 

Za największe zaangażowanie w taniec Anders Jacobsen nagrodzony zostanie dodatkową powierzchnią reklamową.

Przed udaniem się w resztki śniegu na chodniku chciałyśmy tylko jeszcze dodać, że norweski to najseksowniejszy język świata, a sposób w jaki lektor wymawia Bjoern Einar Romoeren stanie się naszym nowym początkiem gry wstępnej dzwonkiem w telefonie.

ruby blue

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.