Ależ oczywiście, że same testy nie będą obiektem relacji. Choć nie w sposób w tym miejscu nie wspomnieć o popisie na szosie Bobby'ego, który w swoim śliczniutkim nowiutkim bolidzie nie dość, że wygrał wczorajszą sesję, to jeszcze ustanowił najlepszy czas okrążenia wszystkich trzech dni testów. Oraz ewidentnie rozlubował się w robieniu min.
Robert Kubica podczas przymiarek do fotela GETTY IMAGES/Paul Gilham
Jako że kącik głupiej miny był tymczasowo okupowany przez Roberta, Mark Webber musiał znaleźć sobie inną rozrywkę.
GETTY IMAGES/Mark Thompson
Niestety niektórym formułcom, tak jak Lewisowi Hamiltonowi, udało się ukryć przed aparatem agencyjnym, co zrekompensujemy losowo wybranym zdjęciem z ubiegłego sezonu.
GETTY IMAGES/Mark Thompson
Tymczasem druga połówka Buttmiltona nigdzie się nie chowała, choć nadal najwyraźniej cierpi z powodu niedawno przebytej hipotermii.
REUTERS/HEINO KALIS
A dzięki zdjęciu nadesłanym przez Lindę , wiemy co tam nam Jens pod tą czapką chowa:
Jenson Button internet
Z rozpędu miałyśmy już wysyłać Buttona do fryzjera, ale po chwili zreflektowałyśmy się, że jest przecież całkiem fajnie. Na razie. Ale wiecie jak to jest, na początku zapuszczania jest zawsze całkiem fajnie. No chyba, że mowa o zaroście Sebastiana Vettela.
Sebastian Vettel internet
Tymczasem w Ferrari atmosfera co najmniej sielska:
Felipe Massa i Fernando Alonso internet
Mimo,że obydwaj kierowcy temu zmagali się z awariami swoich samochodów, a Felipe Massa zaliczył najbardziej spektakularną przygodę testów.
Felipe Massa internet
(Gdzie-jest-Heikki?)
Najwyraźniej Bejbiemu cały czas udziela się atmosfera niedawnego zimowego zjazdu Ferrari.
REUTERS/HO
A na koniec będziemy chyba musiały odwołać lament z powodu powrotu Britney , wygląda bowiem na to, że Nico Rosberg gładziutkie oblicze przygotował jedynie na prezentacje bolidu Mercedesa.
REUTERS/HEINO KALIS
Rzecz w tym, że teraz już wiemy na co Nico stać, a stać na dużo więcej.
ruby blue
W P.S-ie zdjęcie Jaime, którego zapomniałyśmy wkleić przy okazji czapeczki Jensa.
Paul Gilham