Zbyszek Bartman atakuje

Z samego rana wbija nam sztylet prościutko w środek naszych gorejących serc.

Pewnego dnia Marta , nadesłała nam wspólny wywiad Zbyszka Bartmana i Michała Kubiaka, z adnotacją, że jest dość kontrowersyjny, ale interpretacje pozostawia nam. Zaintrygowane, acz nieświadome zagrożeń kliknęłyśmy i już pierwsza wypowiedź Zbyszka dotycząca jego stosunku do dziennikarzy (konkretnie tego, czy panowie nie mają ich już dosyć) zrzuciła nas z krzeseł i sprowadziła brutalnie i bez ostrzeżenia na ziemię. Tudzież zimną podłogę. Przywołamy ją w całości:

"Samych dziennikarzy to nie, ale mamy dosyć tych licealistek, które nazywają się paniami redaktor, a nie mają pojęcia o siatkówce. Interesują się siatkówką bo podoba im się na przykład Winiarski albo Kurek, są brane bardzo często z łapanki, zachwycone, że mają akredytację, ale nie umieją zadać jednego rozsądnego pytania, taki kompletny brak kompetencji."

Zbyszku! To nie prawda! Wcale nie podoba nam się Kurek! Większość z nas licealne czasy dawno ma już za sobą i naprawdę nikt nas nie porwał, wsadził do wielkiej furgonetki, wysadził przed komputerem redakcyjnym i kazał pisać głupoty do internetu. Same chciałyśmy. Serio. Akredytacji nie miewamy, bo nikt nam nie chce ich dawać (ciekawe dlaczego). To na pewno nie o nas, prawda? PRAWDA?

Dodajmy, że wypowiedź pochodzi z wywiadu siatkarzy Politechniki dla serwisu volley24 , który i tak Wam gorąco polecamy, bo w dalszej części panowie w bardzo ciekawy sposób opowiadają o początkach swojej znajomości i innych takich detalikach słynnej już przyjaźni.

Czytajcie, my tymczasem udajemy się do YouTuba.

ruby blue

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.