Poniższy felieton przysłała nam Paulina, za co bardzo, ale to bardzo jej dziękujemy, zwłaszcza, ze oprócz ciach najładniej ubranych zawiera też ciacha zupełnie rozebrane. Za ranking zabrali się dziennikarze hiszpańscy nie dziwi więc obecność panów Ikera, Gerarda i Alonso w zestawieniu, zresztą, po swoich ostatnich wyczynach Xabi Alonso musiałby się tam znaleźć nawet gdyby ranking tworzyły najbardziej zagorzałe antyfanki Czerwonej Furii. My osobiście nie rozumiemy tylko, w czym obwieszony koralikami Gerard jest lepszy od nieskazitelnej elegancji Xabiego...
Pierwsze miejsce dla Davida Beckhama było łatwe do przewidzenia - mimo pewnego oddalenia od głównego nurtu wydarzeń futbolowych Becks wciąż mocno się trzyma w dziedzinie modowych fajerwerków, aczkolwiek, naszym skromnym zdaniem, powinien czuć na plecach oddech konkurencji... A Wy, zgadzacie się z tym wyborem?
