Rossannera pisze do nas tak...
Wiem, że w tym roku się nie popisali, pragnę jednak pokazać jak im kibicowałam i będę kibicować. Tylko nie czepiajcie się, że mam grube nogi...
Gdzieżbyśmy śmiały droga Rossonero, my tu w Ciachach jesteśmy bardzo wyrozumiałe, o ile tylko nie jesteś żonodziewczyną jakiegoś naszego ulubieńca.
Z kolei munia pokazuje nam swój nienaganny kibicowski manikiur:
Jesteśmy pod wrażeniem, a Was wciąż zachęcamy - pokazujcie jak kibicujecie! Wciąż czekamy na Wasze zdjecia pod adresem ciacha@g.pl