Cudu nie było, WKS za burtą, awans Brazylii i Portugalii

No co, przy stanie 3:0 naprawdę wierzyłyśmy, że Drogbus i koledzy strzelą jeszcz sześć goli i awansują. na przeszkodzie stanęła jednak BRazylia, która solidarnie podzieliła się punktami ze swoimi byłymi kolonizatroami alias "Brazylią B" i obie awansują jak to mówią komentatorzy "do dalszych gier". A nam jest szkoda lata WKSu.        

Tak, wiemy, że łatwo byc prorokiem po fakcie, ale wiecie co? Wiedziałyśmy, że z tego spotkania Brazylii z Portugalią nie będzie nic poza strzałami Cristiano Ronaldo w okno Pana Boga, tudzież tą panią w okularach na trybunach. Tak czy inaczej, z grupy G awansują drużyny, które najbardziej na to zasłużyły, i możemy sobie płakać po WuKaeSie, ale poza trzema bramkami wbitymi słabiutkiej Korei P. to za dużo on nie pokazał. Nie pokazał także w sensie dosłownym, no bo pytamy się: Drogba, gdzie Twoja klata?

No cóż, Słonie mają po raz drugi pecha z drabinką, i żałujemy trochę, że WKS nie lezy w Europie - bo u nas na euro 2012 na pewno poszłoby im lepiej. Z naszym dopingiem... A więc podsumowując: Portugalia Brazylia 0:0 i zieeeeeeeeew, ale gratulacje, Korea Północna - WKS 3:0 czyli co najmniej o 5 za mało, a więc niestety...

Będziemy tęsknić.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.