Angielski bokser został na naszej stronie doceniony już niejednokrotnie . Nie umknie nam jednak ani pół okazji, by przystojnego Amira doceniać jeszcze bardziej. Pochodzący z Pakistanu Brytyjczyk w sobotnią noc powalczy z reprezentantem gospodarzy, Paulie Malignaggim.
Wymianę ciosów chętnie obejrzymy (kochamy buzujące testosteronem konfrontacje samców alfa), dziś jednak skoncentrujmy się na czysto zewnętrznych urokach Amira. Zasłużył na to, prawda?