Uff, ufff, ufff... spokojnie. Policzmy do dziesięciu. Musimy odetchnąć. Rozumiecie to? Barcelona odpadła z Ligi Mistrzów. Ta Barcelona. Kosmiczna Barcelona. A Jose tego dokonał. Ten Jose... Chyba musimy się z tym przespać....
22.38 KOOOOOOOOOOOOOONIEEEEEEEEEEEEEEEECCCCCCCCCCCCCCCCC!!!!! INTER W FINALE LIGI MISTRZÓW!!!! INTER W FINALE LIGI MISTRZÓW!!!!!! BARCELONA ODPADA! KONIEC ŚWIATA JEST BLISKI!!!!! JOSE MOURINHO JEST BOOOOOOOOOOOOOOOSKIIIIIII!!!!!!!
22.37 My już nie możemy...
22.36 A w naszej redakcji wybuchł przed chwilą ogromny zbiorowy pisk, a potem, grobowa cisza. Jedna z nas uznała to za ciekawe zjawisko socjologiczne.
22.35 GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOLLLLLLLLLLLaaaaaaaaaaaaaaaa NIE MA!!!! RĘKA!!!
22.33 Aauuuuaaaa.... my już nie wiemy co pisać... Barcelona wychodzi z siebie, uparcie szturmując pole karne... My przeżywamy stan przedzawałozy co dwie sekundy, paznokci już dawno nie mamy, i.... 4 minuty dolicza arbiter... Czy ot wystarczy? Ale komu ma wystarczyć? Barcelonie by strzelić, czy Interowi by wytrzymać?
22.29 I nagle wszystko się ożywiło: trybuny na Camp Nou, gra Barcelony, nasze senne nastroje... Jak ultraszybko napisała Martusia :
"Teraz przynajmniej będą emocje"
22.27 GOOOOOOOOOOOOOOOOLLLLLLLLLL!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jakiż piękny!!! Gerard Pique! To znaczy gol jest piękny, ale Gerard Pique też!!! Czy był spalony? Chyba na granicy,ale nie ważne! Barca wraca do gry!
22.25 aaaaaaaaaaaaaaaaaAAAAAAAAAaaaaaaaaaaaaa Meeeeeeeeeeessssssssiiiiiiiiiii Bojaaaan!!! Słuuupek!!!
22.24 Jose wpuszcza obrońce za napastnika. Czy to brzmi jak tajny plan zawładnięcia Wszechświatem?
22.23 Barcelona ciśnie. Czy wyciśnie? Mamy jeszcze trzynaście minut żeby się o tym przekonać...
22.14 Posiadanie piłki 72:28%. Wersja dla fanek Barcelony: "wow". Wersja dla fanek Interu: "i co z tego".
22.09 Barcelona robi się coraz bardziej zdeterminowana. Schodzi Sneijder, wchodzi Muntari, Jose za bardzo gestykulował, a Finalndia Cranberry ze schweppsem jest lepsza niż wyborowa ze spritem. To tak z naszych prywatnych obserwacji...
22.08 Bojan za Zlatana! Jak to się przekłada na rachunek ciachowy? Jakieś +1, co?
22.06 Ale są wśród nas i takie, które myślą o czymś zgoła innym:
"napiszcie o dzisiejszych biedronkach radioaktywnych co byly na tescie ... xDD"
22.03 Z kolei karolina ma pretensje natury ogólnej:
"Czy tylko mnie doprowadza do szału to,że nie padła jeszcze ani jedna bramka? To zaczyna mi sie coraz mniej podobać.."
Wydaje nam się, że są na świecie całe rzesze kibiców Interu, którym to wcale, ale wcale nie przeszkadza....
22.00 Jolga apeluje do sił nadprzyrodzonych:
"Jestem strasznie poruszona tym meczem, czy mogłybyście jakoś poczarować, żeby Barca wygrała? Odprawcie jakieś modły, czarny, hokus pokus, nie wiem... cokolwiek ja ze stresu, aż umyłam auto :)"
Jeśli chodzi o czarowanie, to ostatnio czarował Jose. .. a nas obowiązuje czarodziejska bezstronność...
21.55 Bojan rozgrzewa się przy linii bocznej, my rozgrzewamy się oglądając Bojana rozgrzewającego się przy linii bocznej...
21.51 Jakby to powiedział Franz Maurer: "Połowy się zmieniają, a Barcelona wciąż atakuje"...
21.47 Co Mourinho powiedział Guardioli? Jakieś pomysły? Może na przykład: "Zlatan lubi z dwóch łyżeczek, wstrząśnięte, nie mieszane i piana na dwa palce."?
21.34 PRZERWA. Ufff... niby nic się nie dzieje, ale my się bardzo zmęczyłyśmy... i najadłyśmy. I różowa wódka nam się skończyła...
21.30 Sędzia doliczył 5 minut do pierwszej połowy. Spiskowych teorii w naszej redakcji ciąg dalszy - tym razem najbanalniejsza z banalnych - sędzia jest za Barcą.
21.28 Zlaaaaaaaaaaaaaaaaaaataaaaaaaaaaan z rzutu wolnego! Ale jeszcze nic z tego.
21.26 Marta ma dobrą radę dla Josego:
" Może w przerwie Mourinho wezwie kogoś aby przyprowadził autobus z parkingu i postawił go w bramce Interu?"
21.25 Podsumowanie ostatniej akcji - w wersji dla fanek Interu: "uff", w wersji dla fanek Barcelony "ajajaajajajajjjjjjj"
21.25 Coś dawno nie pisałyśmy, że "Barcelona atakuje", prawda?
21.20 W naszej redakcji pojawiły się już teorie spiskowe - Thiago Motta jako tajny agent Barcelony. Kontrteorią jest: Zlatan jako szpieg Interu, ale on się bardzo dobrze kryje...
21.14 Dlaczego zawsze jak oglądamy mecze to muszą być czerwone kartki? Właśnie wypiłyśmy haustem resztę swojego drinka. Brzoskwiniowego.
21.10 Eto'o przypuścił śmiałą szarżę w tym egzotycznym kierunku, ale powstrzymał go Pedro. I cooooo? Czerwona kartka!!! Dla Thaigo Motty! Panie sędzio...! 3/4 naszej Redakcji stwierdziło, że jest już po meczu...
21.09 O proszę - Inter udał się na wycieczkę krajoznawczą w pole karne Barcelony - dla wielu drużyn na świecie, to jak wyprawa do egzotycznych krajów. Inter też jakby stwierdził, że za gorąco i powrócił na swoją połowę.
21.07 "ctr + v". Strzelał Pedro.
21.06 A więc: "ctrl + v"
21.05 Tymczasem Barca znowu atakuje. Coś czujemy, że możemy chyba skopiować poprzednie zdanie i wklejać je średnio co pięć minut.
21.03 CyL ma postulat tekstylny:
Koszulki pilkarzy moglyby byc z takim dekoltem jak teraz ma Zlatan! wiecej kobiet interesowalaby sie pilka. Pomijam fakt, ze dzis bedzie mi sie snil Zlatan i jego klata:-)))
21.00 Znaczy bo wiesz, nie chcemy się wtrącać, ale w wydaje nam się, że gdyby nerazzurri strzelili bramkę na wyjeździe mogłoby to im znacznie ułatwić sprawę... Czy to zbyt banalne?
20.59 Myślicie, że ten tajny plan Mourinho może się kryć pod kryptonimem "najważniejsze t nie stracić bramki"? Jose, Ty to masz łeb...
20.56 Rozerwali koszulkę Zlatanowi! Klata na horyzoncie!
20.52 Dobra, wyznamy Wam szczerze: strasznie się boimy, że Jose opracował jakiś masterplan taktyczno - strategiczny, z którego nic nie zrozumiemy (i nie zobaczymy) i napiszemy coś w stylu: "tempo meczu siadło", albo "zaczęły się piłkarskie szachy".
20.50 Czy to jest catenaccio, czy nam telewizor śnieży?
20.48 Pierwszy atak Barcelony! Uderzał Pedro, ale... ach, tej frazy używałyśmy już wczoraj...
20.48 A właśnie, że w brzoskwiniowym!
20.47 Zgadnijcie w jakim kolorze są nasze drinki....
20.45 Składów oczywiście nie widzimy, ale ufamy, że rozpoznamy ich po konturach. Z Messim nie będzie trudno.
20.42 Gramy! GRAMY! Aaaaaaaaaaa! Gramy!
20.40 Hymn Barcelony + 90 tysięcy kartoników + stawka tego meczu = mamy ciarki na plecach. Nie tylko na plecach.
20.38 Karolina usiłuje nas pocieszyć:
"Dziewczęta, nie ważne w jakich warunkach i przy jakich możliwościach technicznych ogląda się Barce, najważniejsze, że w ogóle ją sie ogląda! Ja, jako jedyna fanka futbolu w moim domu, musiałam stoczyć wojne o wolny telewizor. Wojne wygrałam, bede dziś oglądać najlepszą na świecie Barcelone, mimo,iż powinnam uczyć sie do matury z matematyki i fizyki. ;) Ale to poczeka :)"
20.36 Kibicom Interu, których w Barcelonie jest pięć tysięcy, udzieliła się transcentendalna atmosfera...
20.33 W związku z wysoką stawką meczu pojawiły się nowe jednostki chorobowe - Iza pisze nam:
"Cierpię na ciężką odmianę choroby NapalonosNaBojanus wię mam nadzięję, że sprawca będzoe dziś grał^^ xD"
Oups, obawiamy się, że to nieuleczalne...
20.27 Serio dziewczyny - prosimy o wyrozumiałość - nasze warunki audiofoniczne dalekie są od doskonałości. Chociaż z drugiej strony pewnie nam zazdrościcie - będziemy miały dwóch Bojanów, trzech Messich i dwudziestu dwóch piłkarzy Interu...
20.14 Tak na zupełnym marginesie: To "Świat według kiepskich" jeszcze leci?
20.07 Z tej smutnej okazji połowa redakcji poszła po wódkę . Czekoladę. Nie wiemy czy wpłynie to pozytywnie na jakość telewizora, ale może chociaż na ostrość naszego wzroku. Albo dowcipu. Z góry jednak wykluczamy się dziś z wszelkich dyskusji na temat "czy był spalony..."
20.03 Miało być tak pięknie: miałyśmy mieć wielką plazmę, polską transmisję i ptasie mleczko... Niestety, redakcyjna plazma się popsuła i został nam tylko awaryjny telewizorek o wymiarach 10 na 10 centymetrów, który śnieży jak w grudniu w Helsinkach... Więc wybaczcie nam jeżeli nagle zaczniemy się zastanawiać czemu Bojan osiwiał w tak młodym wieku...
19.45 Tymczasem mamy kolejną część sagi pt. "Kibice Barcelony są nie mili", tym razem w roli głównej - Luis Figo. No cóż, ten to akurat swego czasu mocno się postarał żeby go nie lubili...
19.40 A przecież były czasy, gdy obaj Władcy Naszych Serc szli ramię w ramię....
19.37 Chłopaki Zczuba też postanowili skonfrontować Guardiolę i Mourinho , ale my byłyśmy pierwsze - pamiętacie jeszcze słynny pojedynek szalik kontra sweterek ?
17.30 Czy Wy też czujecie się tak, jakby w żołądku grasowało Wam dwadzieścia tysięcy roztrzepotanych motyli? Czy też nie możecie skupić się na niczym innym? Barca już dawno zresztą rozpoczęła internetową napinkę:
17.18 Walka zaczęła się już wczoraj wieczorem i to na ostro . Rozumiemy, że stawka meczu jest ogromna, ale żeby butelkami, w Josego?
Oczywiście nie chcemy sprowadzać całego wydarzenia tylko i wyłącznie do rywalizacji dwóch panów, bowiem mecz ten ma więcej niż milion podtekstów, smaczków i ukrytych znaczeń, i dlatego MUSICIE zostać z nami. Aha, i kto nie pisze na ciacha@g.pl ten jest fanem "Mody na sukces".
