Po pierwsze - obczajcie ten filmik. Zabawny? Na pewno. Bardziej jednak ekscytuje nas myśl, ze to mogło się przydarzyć każdej z nas. Wielkie gwiazdy wychodzą do mas.
A swoją drogą, zabawne, jak lekko przychodzi Alonso wszystko, zarówno wcielanie się w rolę ekspedienta, jak i operowanie przedmiotami za pomocą stóp. Xabi powinien nauczyć się jeszcze zdobywać bramki rzęsami i przyjmować podania uchem, a wkrótce z powodzeniem będzie mógł starać się o angaż w jakimś cyrku. Cyrku Modeli, na przykład.
Co by nie mówić i jak by nie obśmiewać niezgrabności sytuacji - to trzeba zaznaczyć, że Hiszpan, nawet w roli tarzającego się na fotograficznym tle, urzeka. Już nawet brodę dawno przełknęłyśmy.
Źródło: ONTD