Kup sobie bluzkę od Gregora Schlierenzauera

Z tych Schlierenzauerów. On naprawdę nie żartował z tym projektowaniem ubrań.      

materiale wideo

na jego oficjalnej stronie

- Początkowo tuż po zakończeniu szkoły był to jedynie pomysł, który pozostawał w strefie marzeń, ale teraz wydaje mi się to bardzo sensowne. Styl jest dla mnie bardzo ważny. Już przed kilkoma laty byłem pierwszym zawodnikiem, który skakał w zaprojektowanym przez siebie kasku - opowiada o początkach swojej projektanckiej kariery Austriak.

Powoli przestaje nas już dziwić, dlaczego za szukanie dziewczyny wzięło się za niego austriackie radio. Bo skąd on biedny, w sezonie olimpijskim w dodatku, ma znaleźć na to wszystko czas?

Wracając do meritum, co sądzicie o ubraniach sygnowanych nazwiskiem Gregora? My tam bierzemy czapę. Jak nic.

ruby blue

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.