Super Bowl już w niedzielę!

Poznajmy jego największe Ciacha.  

Choć futbol amerykański skrywa wobec nas tyle samo tajemnic, co czarna magia, to jednak grzechem byłoby zignorować jedno z tych najgłośniejszych i najbardziej komercyjnych wydarzeń sportowych. Niedzielnym pojedynkiem pomiędzy New Orleans Saints a Indianapolis Colts żyje cała Ameryka, a po oględzinach poszczególnych kluczowych graczy w obu zespołach, Ciacha nie dziwią się temu szaleństwu ani trochę.

Po stronie drużyny z Nowego Orleanu bryluje Reggie Bush - partner przyjaciółki Paris Hilton, Kim Karshadian i jej kolega z planu wspólnie nakręconego filmu pornograficznego. Ci, którzy głośne swego czasu wideo widzieli twierdzą, że Reggie świetnie wygląda bez ubrań, a i my, po pobieżnym zapoznaniu się z tematem, musimy uznać owa tezę za słuszną. Chłopak Kim (z którą futbolista obiecał się ożenić, jeśli ''Święci'' wygrają ten finał) to definicja ludzkiej rzeźby klasycznej.

Razem z Bushem w drużynie biega i ''przykłada'' Darren Sharper - który wprawdzie nie może pochwalić się dziewczyną-celebrytką znaną z tego, że jest znana, ale za to nie ustępuje Reggiemu pod względem oszałamiających warunków fizycznych. Ślinka cieknie patrząc na te mięśnie brzucha.

Po drugiej stronie barykady również jest ciekawie. W zespole Indianapolis Colts możemy, na przykład, zobaczyć takie ciacho, jak Adam Vinatieri , którego nazywa się czasem - znajomo? - ''Icemanem''. Adam nie wystąpi wprawdzie finale na boisku, gdyż zmaga się obecnie z ciężką kontuzją kolana, mamy jednak nadzieję zobaczyć go choć na ławce lub na trybunach. Najlepiej - bez koszulki.

Największą gwiazdą Indianapolis jest jednak Peyton Manning i jego pupa . Może ten pan akurat do gładkolicych piękności płci męskiej nie należy, ale przynajmniej ma poczucie humoru i tę pupę . A poza tym, jest bratem naszego niegdysiejszego Ciacha Dnia , Eliego, a to i jego pupa do czegoś zobowiązuje.

Jak widzicie, futbol amerykański to nie tylko piękna buzia Toma Brady'ego . Może zatem warto zasiąść w niedzielę przed telewizorem (o ile macie kablówkę) i przyjrzeć się zmaganiom panów biegających za jajowatą piłką. Po meczu panowie nawet zdejmują te nieapetyczne kaski, a całość okraszona jest zabawą w iście amerykańskim stylu - oczywiście, na najwyższym poziomie. Kilka lat temu przed finałami ''przypadkowo'' obnażyła się Janet Jackson. Kto wie, być może w tym roku zaserwują nam męski striptiz?

Czy obejrzysz Super Bowl?
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.