Na dobry początek dnia: Gael Montfils coraz dalej w Brisbane

Ciekawe, czy to radosne uderzenie w piersi wywołało zadudniło w uszach wszystkim kibicom.    

Cieszmy się dziś sukcesami ciach zagranicznych, bo nasz Kubot wczoraj uległ, po emocjonującym, trzeba przyznać, meczu, niejakiemu Viktorowi Troickiemu z Sebii. Na otarcie łez - mięśnie Łukasza, które, miejmy nadzieję, z biegiem kariery polskiego tenisisty będą systematycznie narastać.

AP/Hassan Ammar

A Gael pokonał wczoraj w ćwierćfinale turnieju w Brisbane Jamesa Blake'a. Nie będziemy udawać zdziwienia. Mięśnie Amerykanina (a może i wszystkich Amerykanów łącznie) nijak się mają do mięśni Francuza.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.