Chociaż prawdę mówiąc, nie uważamy byśmy musiały szukać jakichkolwiek uzasadnień do zaprezentowania Wam umięśnionych sportowców, poza tym, iż jest właśnie piękne niedzielne popołudnie, a oni mają piękne, południowe (i nie tylko) torsy. Drogie Panie - dzisiejsze poobiednie słodkości sponsoruje Florentino Perez:
Zaczynamy od człowieka legendy - Raula:
Za nim podąże Guti:
Nim jednak zdążymy się porządnie zachwycić, już, już wyrywa się i biegnie w holywoodzko zwolnionym tempie, odrzucając z twarzy swoje piękne włosy - Sergio Ramos:
Och Sergio... czy musisz być tak nieznośnie seksowny?
Aby ochłonąć - słodki i niewinny Kaka:
A po tych południowych szaleństwach - pora na surowe, germańskie piękno Christopha Metzeldera:
A na zakończenie - absolutny hit. Chyba same domyślicie się, który z tych młodych przystojniaczków jest obecnie... no dobra, żeby nie było za łatwo:
Łatwizna, co?