Tak, właśnie o taki zamiar podejrzewamy przystojnego Urugwajczyka. Wiedząc dobrze, że bardziej od ciacha w garniturze zawrócić nam w głowie może tylko ciacho bez niczego, w takiej właśnie wersji saute wystąpił na okładce magazynu dla - o dziwo! - panów.
Ponieważ magazyn jest, z tego co się orientujemy, o mięśniach, tudzież o sposobach ich pozyskiwania, ani trochę nie dziwimy się, że właśnie idealna muskulatura Diego, oraz jego cudownie wyeksponowane kości biodrowe posłużyły za widzialne exemplum ideału męskiego piękna. Chyba pierwszy i ostatni raz w życiu kupimy naszym chłopakom tę gazetę. A raczej: kupiłybyśmy, gdyby tylko była dostępna w Polsce.
Tymczasem pozostaje nam patrzeć, wzdychać i wrzucić Wam jeszcze kilka gorących fotek Forlana:
EMPICS SPORT/PA PHOTOS/Adam Davy
AP/PHIL NOBLE
Uwielbiamy facetów, którzy mają problemy z zakładaniem odzienia: