10. Nicki Pedersen
Nawet wygląda na złego chłopca żużla, jakim podobno jest. A przynajmniej podczas ostatniego Grand Prix, kiedy to, jak twierdzi Tomasz Gollob, zajechał mu drogę co skończyło się wykluczeniem z półfinału naszego polskiego asa. Oj nieładnie.
9. Hans Andersen
Duńczyk z bajkowym nazwiskiem to bez wątpienia posiadacz najładniejszego uśmiechu w dyscyplinie.
8. Tomasz Gollob
Tomasz Gollob komplementuje krośnieńskich fanów Fot. Daniel Adamski / AG
Wiadomo sprawa, legenda żużla i polskiego sportu w ogóle. Zwyczajnie nie mogło go tu zabraknąć.
7. Ryan Sullivan
Fot. Grzegorz Misiak / Agencja Wyborcza.pl
Żużlowiec daty starszej i gwiazdy przebrzmiałej (i nie są to bynajmniej nazwy klubów), ale nikt tu nikomu oceniająco w metrykę zaglądać nie będzie. Prawda?
6. Andreas Jonsson
Fot. Arkadiusz Wojtasiewicz / Agencja Wyborcza.pl
Szwedzi zawsze zajmowali szczególne miejsca w sercu zwłaszcza jednej z nas, stąd obecność Andreasa w zestawieniu jest podwójnie umotywowana. A gdybyście chciały zobaczyć zimnego blondyna na motorze w akcji, to podpowiemy, że od tego roku reprezentuje on barwy Polonii Bydgoszcz.
5. Fredrik Lindgren
Kolejny blondyn ze Szwecji. Przerwa na szklankę wody.
4. Emil Sajfutdinow
Fot. Tymon Markowski / Agencja Wyborcza.pl
Fot. Tymon Markowski / Agencja Wyborcza.pl
Mimo swoich zaledwie 20 lat rosyjski żużlowiec z polskim obywatelstwem już zdołał sporo namieszać w międzynarodowej stawce. Był najmłodszym w historii stałym uczestnikiem cyklu Grand Prix, a jakby tego było mało, w swoim debiucie w tych rozgrywkach wygrał turniej w Pradze. Wygląda trochę jak Andriej Arszawin speedway'a. Prywatnie fan Shreka, pierogów z mięsem i Brada Pitta.
3. Troy Batchelor
Troy Batchelor Fot. Franciszek Mazur / Agencja Wyborcza.pl
Kolejna gwiazdeczka młodego pokolenia żużlowców, tym razem z Australii. W Polsce jeździe w klubie Unia Leszno.
2. Jarosław Hampel
Skoro nawet żużlowe neofitki Ciacha już dawno zaznajomione były z walorami pana Hampela, coś na rzeczy musi być. Oj musi.
1. Niels Kristian Iversen
No dobra, żużel jest fajny.
ruby blue