Serbski tenisista świetnie radzi sobie jednak nie tylko z garderobą, ale i z przeciwnikami w poszczególnych meczach. Przez rozgrywki na amerykańskich kortach Djoker przechodzi na razie jak burza, zostawiając za sobą długie pasmo sukcesów.
Rzeczony niedostrzyżony Verdasco zresztą również.
Podobnie jak Roger Federer i Robin Soderling, wyżej wspomniani panowie są już w 1/8 finału. Spodziewamy się tam ujrzeć jeszcze Rafaela Nadala, Juana Martina del Potro, Jo-Wilfrieda Tsongę i Andy'ego Murray'a. Już byśmy założyły sondę z 1/8-finalistami, ale nie chcemy psuć koniunktury bukmacherom.
A tymczasem spójrzmy, jak jeden z naszych dzielnych bohaterów myli piłkę tenisową z futbolówką, a futbol z karate.
Andy, na Boga, pozostań wierny swojej dyscyplinie.