Urodziny Thierry`ego... jak to było naprawdę?

Monsieur Thierry obchodził wczoraj (o czym nie omieszkałyście nam przypomnieć) 32. urodziny. Życzenia można było mu składać na wiele sposobów, a za wszystkie Francuz serdecznie dziękuje. Nam zaś udało się dotrzeć do tajnych materiałów ilustrujących jak przebiegało przyjęcie... Tego nie zobaczycie w telewizji.  

Zaczęło się oczywiście od smakowitego tortu:

po czym z życzeniami pośpieszył wyjątkowo niecierpliwy Bojan:

Thierry ogromnie się wzruszył...

Thierry Henry (L) i Bojan KrkićThierry Henry (L) i Bojan Krkić 

Ależ Bojan... nie trzeba było...

My też postanowiłyśmy pojawić się na imprezie, w naszych najlepszych, różowych sukienkach:

Nie zabrakło też dawnych kolegów z Arsenalu, w ich najlepszych wizytowych strojach

Thierry Henry (L) i Bojan Krkić

Zgadnijcie kto roznosił drinki?

Thierry Henry (L) i Bojan Krkić

 Przyjęcie toczyło się swoim rytmem...

Niestety, w ferworze świętowania Messi trochę przesadził z alkoholem... Podobnie zresztą jak Nicklas, którego musiano dyskretnie wyprowadzić.... Thierry Henry (L) i Bojan Krkić Ogólnie impreza bardzo się udała, Henry był bardzo zadowolony i zaprasza za rok.... Thierry Henry (L) i Bojan Krkić "Tylko jak ja teraz to wszystko posprzątam...?"

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.