W tej mniej różowej rzeczywistości Mario uśmiechał się tak po strzeleniu dla Bayernu wyrównującego gola w meczu z Werderem Brema.
No to miłego dnia dziewczynki. Nie wiemy jak Wy, ale my chyba przewrócimy się na drugi bok, dośnić nasz sen z Mariem w roli głównej....