Kierowcy Formuły 1 na biwaku

Tudzież pokazówce dla niemieckiej telewizji. Innymi słowy, namioty, kiełbasy i irytująca dziennikarka w jednym.  

Być może gdybyśmy w liceum na lekcjach niemieckiego uczyły się pilnie, zamiast przeglądać Bravo Sport pod ławką, łatwiej przyszło by nam ogarnąć całą tą niecodzienną sytuację. Udokumentowane wydarzenia nie są co prawda pierwszej świeżości, ale filmik do sieci i naszych rąk wpadł kilka dni temu, a takie rzeczy Waszej uwadze umknąć po prostu nie mogą. O co chodzi? Otóż podczas ubiegłorocznego Grand Prix na torze w Hockenheim jedna z niemieckich telewizji postanowiła zaserwować kierowcom zza naszej zachodniej granicy ''rozrywkę" i zaprosić ich na grillowanie w lesie. Gwoździem programu były zawody w rozkładaniu namiotów. Biedni chłopcy. Zwycięsko z całej potyczki wyszedł Timo Glock, który w nagrodę zainkasował świeżo upieczoną kiełbasę. Brzmi absurdalnie? Brzmi. Ale to wydarzyło się naprawdę:

I jeszcze jedno. Jeśli kręcąca się wszędzie i bezczelnie kładąca ręce na ramionach Sebastiana Vettela dziennikarka niemieckiej telewizji wydaje się Wam znajoma, to owszem, już kiedyś miała ona swoje 3 sekundy na Ciachach. Pamiętacie kobietę, która padła ofiarą niewybrednych żartów Kimiego Raikkonena w momencie, gdy próbowała przeprowadzić wywiad z Finem? Tak, tak, to ona. Przypomnijmy całą sytuację, a co:

Hehe.

ruby blue

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.