Nie będziemy wyjątkowo trzymać Was w niepewności i budować napięcia przez pół akapitu. Kawa na ławę: najlepszym siatkarzem minionego sezonu rozgrywek PlusLigi jest Stephane Antiga. Zaskoczone? Macie do tego święte prawo, bo jest to pierwszy przypadek w 34-letniej historii tego prestiżowego plebiscytu, w którym największe uznanie w oczach ekspertów zyskuje występujący w naszej lidze obcokrajowiec. Przyjmujący Skry Bełchatów bieg historii mógł zmienić już dwa lata temu, bowiem i wtedy był blisko wyróżnienia, ale w ostateczności musiał uznać wyższość swojego klubowego kolegi, tak, tak, Mariusza Wlazłego. Miniony sezon w wykonaniu tego drugiego nie był jednak specjalnie wybitny, przez co otworzyła się furtka dla Stephane'a.
Eksperci wybierali także swoich faworytów na poszczególnych pozycjach i tu obyło się raczej bez większych zaskoczeń. Najlepszy na rozegraniu według głosujących okazał się być występujący w drużynie z Kędzierzyna-Koźle Michał Masny, a Krzysztof Ignaczak pozamiatał konkurencję na pozycji libero. Eksperci docenili także dobrą formę Marcina Możdżonka, który zebrał najwięcej głosów wśród środkowych.
Tyle o wyborach szacownej kapituły, a co Wy na to drogie Panie? Przegląd Sportowy not za wrażenia artystyczne nie uwzględnił, Wy, jak doskonale wiecie, możecie czynić to śmiało.
ruby blue
