Ciekawe, czy takie właśnie ostre podejście (a przynajmniej ostra powierzchowność) okaże się sposobem również na zawodników Chelsea. My osobiście nie możemy już doczekać się wieczoru, kiedy to głośno zapowiadany, z dawna wyczekiwany holenderski cudotwórca oficjalnie zadebiutuje na trenerskiej ławce "Niebieskich". Czy dzięki niemu Terry i spółka nareszcie wygrzebią się z marazmu? Pierwsze "rodzinne fotografie" sielanki może i nie zapowiadają...
AP/Kirsty Wigglesworth
Dla porównania - Rafael Benitez ze swoim podopiecznym, Carragherem.
...ale tu już mina Franka Lamparda sugeruje, że wszystko idzie w jak najlepszą stronę.
Ale przecież nie można wyciągać wniosków z jednego tylko zdjęcia, dlatego poniżej zdjęcie Didiera Drogby - również podejrzanie (szczególnie jak na niego) zadowolonego z życia.
Dziś wieczorem nasze serca - wyjątkowo - będą jagodowe. Oby Guus Groźny nie okazał się niewypałem, takim jak, nie przymierzajac, Duży Phil.
olalla