Gregor Schlierenzauer i Thomas Morgenstern w promocyjnej sesji Red Bulla

W sesji ciekawej i jak najbardziej udanej, dodajmy.   

Kiedy jakiś czas prezentowałyśmy Wam zdjęcie z kampanii reklamowej kurtek zimowych , w której udział wzięli czołowi skoczkowie narciarscy z Austrii na czele z dwójką naszych dzisiejszych bohaterów, narzekałyśmy na to, że grube, puchowe, okrywające stanowczo zbyt dużo ciała kurtki są chyba najgorszą częścią garderoby, jaką ciacha mogą reklamować. W sesji zdjęciowej prezentowanej dzisiaj jest już odrobinę lepiej - panowie wyskoczyli z kurtek i możemy oglądać ich niemal "w cywilu". Niemal, bo na każdym zdjęciu w oczy od razu rzuca się logo sponsorującej sportowców firmy w różnych konfiguracjach, kolorach i rozmiarach. Nie jest nam dane w ogóle zobaczyć któregoś z panów bez nakrycia głowy, choć przyznać musimy, że Gregor i tak prezentuje się uroczo w ogromnych cudacznych czapach Red Bulla. W zamian dostajemy całą masę ciekawych plenerów i niezwykłych ujęć, skoczków latających nad lasami, rzekami i miastami, czy też siedzących w zrelaksowanej pozie wśród trawy lub nad rzeczką. Całość sesji do obejrzenia tutaj .

Nawiasem mówiąc, sądząc po tegorocznych wynikach obu panów, a zwłaszcza Gregora, cudowny napój rzeczywiście dodaje skrzydeł. Mogłybyśmy w tym miejscu złośliwie wspomnieć o innym sponsorowanym przez markę skoczku , któremu jednak chyba nie dodaje, ale nie będziemy psuć sielskiego nastroju, w jaki wprawiły nas zdjęcia. A tym, co nam zdecydowanie dodałoby skrzydeł, byłby widok skoczków w sesji zdjęciowej wreszcie rozsądnego akcesorium. Na przykład nart. Samych nart i tylko nart.

ruby blue

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.