Kiedy tenisistę boli paluszek...

Odciski to zmora tenisistów. Dla nas także - zwłaszcza, kiedy dotykają one naszych ulubionych graczy. Tym razem taka przykrość spotkała Rafaela Nadala, który ma u nas szczególe względy od czasu tego zdjęcia.  

Przed Australian Open żywo interesujemy się każdym tenisistą (no dobrze każdym pod warunkiem, że na nazwisko ma Safin, Federer lub Roddick), bo bardzo nam zależy na tym, żeby każdy z nich mógł w Melbourne zaprezentować się z jak najlepszej strony. Szczególnie na treningu, kiedy z powodu ogromnego upału i przenikliwego słońca docierają do nas fotki, tak - z odsłoniętymi torsami właśnie Marata, Rogera czy Andy'ego...

Dlatego zrobiło nam się bardzo przykro, gdy na twarzy hiszpańskiego mistrza ujrzałyśmy grymas bólu i cierpienia. Przykro również było nam dlatego, że Rafa mimo wszystko miał na sobie koszulkę, no ale wiadomo - wszystkiego mieć nie można. Mamy zatem nadzieję, że pan masażysta spisał się dobrze. Spray zadziałał i Rafael już czuje się dobrze.

Z tej także okazji chciałyśmy wyrazić swój podziw ze względu na zaszczyt, jakiego w ostatnich dniach Hiszpan dostąpił. Nadalowi poświęcony był bowiem jeden z artykułów w znanym magazynie Time . Nie trafił może jeszcze na okładkę, ale i tak jesteśmy z niego dumne.

A tutaj malutki dowód na to, że faktycznie było tak, jak powiedziałyśmy.

Brafo Rafa!

hannah

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.