Steven Gerrard aresztowany za udział w rozróbie!

Wiadomość z ostatniej chwili - jak podaje Agencja Reuters, Steven Gerrard ostatnią noc spędził w areszcie. Piłkarz został zatrzymany po imprezie w pubie, w jakiej brał udział wczoraj tuż po strzeleniu dwóch goli w Premiership. To chłopak przesadził.  

Szczegóły zajścia nie są na razie znane, jako że policja oraz przedstawiciele klubu odmawiają na razie komentarzy czy też podania jakichkolwiek szczegółów. Wiadomo tylko, że w wyniku wszczętej w pubie bójki zatrzymano w sumie sześciu mężczyzn z Liverpoolu (w tym 28-letniego Steviego G. właśnie), a jedna osoba z ranami twarzy (które jednak nie zagrażają jej życiu) została przewieziona do szpitala.

Nie przypominamy sobie, żeby sportowiec takiego kalibru wpadł ostatnio w podobne tarapaty. Idol milionów, ikona swojego klubu i futbolu w ogóle powinna raczej dawać przykład swoim zachowaniem, a przynajmniej trzymać się z dala od podobnych sytuacji. Co my tam jednak wiemy - nie jesteśmy supergwiazdami piłki.

Oby tylko ów incydent nie miał żadnych poważniejszych konsekwencji dla Gerrarda ( w którego jakąkolwiek winę po prostu nie jesteśmy w stanie uwierzyć), a przede wszystkim dla "The Reds", którzy całościowo niewinni są z całą pewnością. No i z niecierpliwością czekamy na pełne wyjaśnienia.

olalla

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.