Zgodzicie się z nami, że wszyscy, którzy wystąpili w tym krótkim przedświątecznym filmie wideo, są po prostu uroczy. Prym wiedzie oczywiście Novak Djoković, ale w zasadzie każdy, kto pojawił się w klipie, wnosi coś swoją obecnością.
Oczywiście, umówmy się, nikt, dosłownie nikt z zebranych śpiewać nie potrafi, ale przecież "nie o to chodzi jak co komu wychodzi"... Wystarczy przecież spojrzeć na Andy'ego Murray'a w roli świętego Mikołaja, posłuchać Davida Ferrera albo z dużym przymrużeniem oka przyglądać się staraniom Jeleny Dementiewej, Dinary Safiny czy - Agnieszki Radwańskiej. Albo dramatyczna prośba Wiery Zwonariowej: "I need a music!". Słabo im idzie, ale wiecie co? Nie przeszkadza nam to nic a nic.
Przyprawiają o uśmiech na twarzy? Przyprawiają. Od razu robi się miło na sercu? Robi się. A skoro tak, to cel został spełniony. Na pewno będziemy na nich czekać i już w styczniu grzecznie usiądziemy przed telewizorami, żeby ich oglądać.
hannah