Sekrety piłkarskiej szatni

Na szczęście sekrety czasami bywają ujawniane. Nie wiedzieć tylko czemu, kiedy na oczach milionów telewidzów, sekrety szatni Histon zostały odkryte - w całej okazałości - wybuchł wielki skandal.  

Nie ukrywamy, że z największą przyjemnością odkrywałybyśmy je osobiście, ale niestety, nie miałyśmy tyle szczęścia. Musimy tym samym zdać się na relację brytyjskich mediów. A było to tak. Podczas rozgrywek o Puchar Anglii, Histon, które jest rewelacją tegorocznych eliminacji (obecnie V liga angielska), pokonało zdecydowanego faworyta - Leeds United 1:0.

Skandal wisiał więc w powietrzu. Początek zafundowali kibice, którzy, jeszcze w trakcie relacji z meczu, chórem skandowali "ITV is fucking shit!" Czyli ni mniej, ni więcej tylko "ITV (stacja prowadząca transmisję) jest p... g...". Czy zatem na złość tak elokwentnym fanom Leeds, czy też ze zwykłej ciekawości dziennikarze wyżej wymienionej telewizji (od dziś nasi ulubieńcy), udali się do szatni Histon, by pokazać swoim widzom radość piłkarzy.

I tu spotkała ich mała niespodzianka - radość okazała się bowiem tak wielka, że z odzienia zawodników nie zostało ani centymetra. Milionom telewidzów, zamiast szału zwycięskiej drużyny, ukazał się zaś jeden kompletnie nagi piłkarz. ITV oczywiście zaraz przeprosiła swoich widzów, choć prawdę powiedziawszy nie bardzo rozumiemy dlaczego. Same przecież od lat próżno czekamy na podobne zachowanie za strony naszych rodzimych komentatorów - bądź co bądź to właśnie w szatni dzieją się rzeczy najciekawsze, czego Histon jest najlepszym przykładem. Apelujemy więc do wszystkich stacji telewizyjnych - bierzcie przykład z ITV, z pewnością zostaniemy waszymi wiernymi widzkami.

Bo Ciacha nie mają nic przeciwko temu, żeby piłkarze pod tym wzgledem upodabniali się do swoich kolegów rugbystów. Patrz zdjęcie powyżej.

Więcej o:
Copyright © Agora SA