Kolejni nieobecni to John Terry, David James, Gareth Barry oraz Theo Walcott. Nie podoba nam się taki obrót spraw. Nastawiłyśmy się na wielkie widowisko a wygląda na to, że w środowym spotkaniu na boisku zabraknie wszystkich angielskich piłkarzy, którzy pamiętają jeszcze zwycięstwo reprezentacji Anglii a 2001 roku. (Anglicy pokonali wówczas Niemców aż 5:1). Powód: kontuzje, kontuzje i jeszcze raz kontuzje. Dlaczego zatem Fabio Capello nie zabrał na tak ważny mecz na przykład Becksa, który jest zdrowy? Według włoskiego szkoleniowca David nie prezentuje zbyt wysokiej formy, a teraz, kiedy w ostatniej chwili wypadli mu ze składu kolejni zawodnicy, nie ma sensu nawet do niego dzwonić. W końcu jest na drugim końcu świata, w Los Angeles...
Anglicy to jeden problem, Niemcy - drugi. Z jakiego powodu w Berlinie nie wystąpi ich kapitan, Misza Ballack to wielka tajemnica. W końcu w meczu Premier League grał i nic nie wskazywało na to, że coś mu dolega. Podobno boli go stopa, ale jaka jest prawda? Może chodzi o niesnaski, o których zresztą już pisałyśmy, na linii trener - kapitan. No właśnie, nie wiadomo...
Obaj trenerzy, zarówno Capello, jak i Joachim Loew, twierdzą, że to bardzo prestiżowe spotkanie i zapowiadają walkę do samego końca. My jednak przypuszczamy, że po raz kolejny z dużej chmury spadnie mały deszcz. Niestety.
hannah