Dimitar Berbatov jest leniwy, ale...

Ale w Manchesterze chyba nikomu to nie przeszkadza. Bułgar na Old Trafford zaaklimatyzował się świetnie. Już strzela gole dla ?Czerwonych Diabłów? a Ciacha wprost nie mogą się doczekać na kolejne mecze, nie boimy się tego słowa, wielkiego trio Rooney-Ronaldo-Berbatov. Nie zmienia to jednak faktu, że nowy nabytek ManU na treningach nie lubi się przemęczać. Od litrów potu wylanych na boisku, woli dobrą zabawę i ćwiczenia raczej relaksacyjne, niż męczące. Stąd pewnie zdjęcie na kosiarce do trawy zrobione Bułgarowi w czasie jednego ze zgrupowań kadry.  

Zastanawiamy się, czy sir Alex Ferguson pozwala swoim piłkarzom na podobne żarty, bo przecież doskonale pamiętamy, jak swego czasu oberwało się Cristiano Ronaldo za wysyłanie sms-ów w trakcie ćwiczeń. Nie mówiąc już o spóźnieniach i nie przykładaniu się do zajęć... A wszyscy przecież dobrze wiemy, że Fergie lubi trzymać swoich chłopaków twardą ręką i uchodzi raczej za surowego trenera, który tylko czasami mięknie i bywa łagodny.

Przyznamy jednak, że kiedy Dimitar mówi, że bieganie bez piłki jest bez sensu i nie ma w tym najmniejszego celu, coś w tym jest. - Jestem piłkarzem a nie sprinterem - miał powiedzieć niegdyś Berbatov. No cóż, bardzo odważne wyznanie. Ciekawe, czy coś się w tej kwestii zmieniło. A zdjęcie i tak jest urocze i wywołało na naszych twarzach uśmiech.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.