Idąc z duchem czasu i zasadą "Ciachom wszystko wolno", do grona WAGs będziemy wliczać nie tylko żony/dziewczyny angielskich piłkarzy, ale także sportowców wszelkich dyscyplin i narodowości. W pierwszym odcinku zaczynamy od miejsc, gdzie nasze ciacha poznały swoje drugie (trzecie, czwarte i kolejne) połówki. A zatem - do dzieła.
Na pierwszy ogień bierzemy lovestory znakomitego hiszpańskiego kierowcy F1 o równie znakomitej aparycji, Fernando Alonso, i jego uroczej żony Raquel Del Rosario. Para po raz pierwszy spotkała się w (uwaga, wyciągamy notesy i notujemy pierwsze bezcenne informacje)...programie telewizyjnym. Ciacha oczywiście mają całe zdarzenie na taśmie:
Słów pada niewiele, zresztą i tak ich nie rozumiemy, ale nie o słowa tu chodzi. Liczą się gesty, popatrzcie na te gesty! Lekkie zakłopotanie Raquel, nerwowy chichot, rumieńce na policzkach (zresztą wcale się nie dziwimy, brawa dla dziewczyny za niestracenie przytomności). Fernando też jakby nieswój, jakby nieco spięty, jakby w sposób nieporadny nie tylko rozdawał dyplomy , ale też brał się za dziewczyny.
Wszystko pięknie, powiecie, ale jak tu się wbić do programu telewizyjnego i to nie w charakterze widza, a w roli głównej, obok upatrzonego ciacha, błyszczącej jak nowiutki bolid gwiazdy. No cóż, nikt nie powiedział że WAGsowe aspirantki mają łatwo. Ale odwagi, w kolejnej odsłonie cyklu, przedstawimy inne, mniej lub bardziej oryginalne miejsca polowań WAGs. Trzymajcie rękę na pulsie!
ruby blue