Piłkarze Liverpoolu będą mieć swój zapach!

Gerrard i spółka szykują na święta swoim fanom nie lada niespodziankę. Wypuszczają na rynek swoją linię perfum, która firmowana będą logiem klubu z Anfield Road i promowane przez jej piłkarzy. A zatem już nie tylko pojedynczy sportowcy na czele z Davidem Beckhamem mają swój zapach. Teraz zaszczyt ten spotkał całą drużynę a jako pierwsi na taki pomysł wpadli działacze z Liverpoolu. Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że to kolejny, zresztą bardzo trafiony chwyt marketingowy. Nie mamy jednak nic przeciwko temu. Jeżeli nasz facet ma pachnieć jak Gerrard, Torres czy Alonso, zgadzamy się od razu.  

Jesteśmy przekonane, że w grudniu, a już na pewno w Liverpoolu, każdy wierny kibic "The Reds" może się spodziewać, że pod choinką znajdzie właśnie flakonik "L4Men". Nie wiemy tylko, ile owa przyjemność będzie kosztować. Ale w końcu kiedy zbliża się Boże Narodzenie, nie pieniądze są najważniejsze.

Jest też smutna wiadomość, jakby po wczorajszej klęsce w Bratysławie było ich mało. Po meczu Hiszpanii z Belgią, kontuzji doznał Fernando Torres . Mamy nadzieję, że szybko wróci do formy, bo angielska Premier League bez Nando, to jak tort bez wisienki.

Więcej o:
Copyright © Agora SA