Dziewczyny to wprawdzie nie męskie ciacha, ale cóż zrobić, skoro panowie dziś zawiedli. To kajakarki musiały ratować honor Polski w tej dyscyplinie, która tradycyjnie była uznawana za nasza domenę. Maja natomiast była faworytką do medalu i nadzieje położone w niej spełniła w stu procentach. Nie zawiodła, a to już spore osiągnięcie, gdy spojrzeć na ekipę biało-czerwonych.
Dziewczyny, Ciacha dziękują i w ramach wdzięczności w ogóle o Was piszą. Pomijając kwestie płciowe.